Wpis z mikrobloga

@KolejnyMirek na pewno zgłosiłeś Straży, a nie operatorowi 112? Formatki ze 112 są tak niejasne że bym się nie zdziwił gdyby nie znaleźli konkretnego drzewa.
Na przyszłość jeśli wzywasz służby do czegoś takiego spróbuj zostać do przyjazdu i wskazać konkretne miejsce bo bez zgłaszającego na miejscu jest ciężko przez telefon ustalać ;)
@Sarudros: po 30 minutach oddzwonił jakiś gość z mojej wsi gdy dojechali na miejsce. Dokładnie mu opisałem. Wróciłem wieczorem a drzewo jak stało tak stoi.

Chodzi bardziej czy nie robię "z igły wideł". Bo nie chce im pod górę robić.