Wpis z mikrobloga

też tak macie że zostaliście wychowani w głębokim wstydzie tego że w ogóle istniejecie i teraz boicie się nawet usiąść w tramwaju żeby nie zajmować za dużo przestrzeni publicznej
  • 42
  • Odpowiedz
@kissmybattery: Nie ale mam koleżankę która podobnie myśli. Kiedy ją spotyka coś złego wmawia sobie, że na to zasłużyła i jej poczucie własnej wartości sięga dna i kopie dalej. Wam potrzebna jest pomoc specjalisty.
  • Odpowiedz
też tak macie że zostaliście wychowani w głębokim wstydzie tego że w ogóle istniejecie i teraz boicie się nawet usiąść w tramwaju żeby nie zajmować za dużo przestrzeni publicznej


@kissmybattery: Mniej więcej ale z tym zajmowaniem miejsca to nie koniecznie więc może nie aż tak.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 9
@kissmybattery: Zdecydowanie tak mam.To co mówisz i dodatkowo ojciec grzeczny beciak i wychowanie po katolsku gdzie jak ktoś ma do ciebie problem to nie bronisz się tylko masz nadstawić drugi policzek.
No i dzisiaj 25 lat, zaburzenia depresyjne i osobowość unikająca oraz jedna próba samobójcza i wizyta w psychiatryku na koncie. No kto by się spodziewał
  • Odpowiedz
napisałem to w kontekście tego że pod wpływem sprytnego połączenia mózgotrzepów wreszcie zaczynam się czuć jak człowiek z normalną samooceną i w sumie to #!$%@? nie jestem najgorszy i ??????? ludzie tak żyją???????? wow nic dziwnego że im tak łatwo w życiu
  • Odpowiedz
wychowanie po katolsku gdzie jak ktoś ma do ciebie problem to nie bronisz się tylko masz nadstawić drugi policzek.


@W2018WyjdeZPrzegrywu: jakiś czas po terapii zacząłem sobie uświadamiać, jak wiele ludzi z mojego otoczenia (w tym księża) praktykuje neurotyczną religijność opartą na strachu lub przynależności do grupy. Sam też byłem "religijny" bo dobrze się czułem wśród myślących tak samo jak ja.
Tak swoją drogą, taka postawa ma niewiele wspólnego z wiarą katolicką.
  • Odpowiedz