Wpis z mikrobloga

Martwi mnie fakt, że coraz więcej rzeczy mi się nie chce robić. Po prostu nie czuję motywacji do robienia czegokolwiek poza minimum które muszę spełnić np. jeszcze niedawno w weekendy chodziłem zawsze na basen. A teraz? Jak wstanę przed 12 to jest sukces albo posprzątam pokój. Jestem skrajnie wyczerpany prostymi czynnościami które większość ludzi robi na co dzień. Martwi mnie ten objaw.
#przegryw
Pobierz
źródło: comment_1653343622YgtWxFsX7cjPkgrZELKkLC.jpg
  • 14
@Mikolajew: Masz depresję, nie jakąś mocną ale masz. Idź do psychologa i idź do psychiatry i niech ci ten prochy jakie przepisze. Im dłużej będziesz zwlekał to tym bardziej będziesz sobie później pluł w brodę że szybciej z tym nic nie zrobiłeś.
@Mikolajew: Mialem podobnie, ale mówiłem sobie, że muszę to zrobić, zmuszałem się, wstawałem, ogarniałem życie. Po kilku latach weszło mi to w krew i teraz ogarniam to co muszę bez zmuszania się do tego. Teraz wstaje 4:30, idę biegać, później zimy prysznic, śniadanko, „witaminki” w dupsko ( ͡° ͜ʖ ͡°) , prasowanie koszuli i do pracy.