Wpis z mikrobloga

@Sl_w_k_1: mój zarzut akurat nie ma nic wspólnego z miejscami siedzącymi. Wkurza mnie tylko ich skok na kasę, kiedys standardem golden circle było wytyczenie strefy pod sceną ok 1/3 całości powierzchni (wydaje mi się że dawniej jeszcze mniej), bilety na GC były drozsze ale miałeś swietne miejsce blisko ceny. Teraz doszło do tego że GC zajmuje niemal pół powierzchni, płacisz jak za zboże a i tak stoisz z tyłu xD