Aktywne Wpisy
Elemele_Dutki +1032
Pół roku temu mój znajomy wynajął mieszkanie w Poznaniu dla Ukraińców. Dokładnie były to dwie kobiety (rzekomo siostry) i ich dzieci (razem trójka). Jedna niby sama wychowuje dziecko, a drugiej mąż został w kraju. Mieszkanie może nie w najwyższym standardzie, no ale jednak koledze zależało na tym, żeby go nie demolować i nie zapuszczać. Podpisał z nimi odpowiednią umowę, niby wszystko zabezpieczone prawnie itp., czynsz też miał być na czas, bo obie
kropla_bez_kitu_benc +185
Wpis @spanko_mam przypomniał mi mojego znajomego, który również regularnie opowiadał, jak to lubi obserwować frustratów, którzy na niego trąbią i mrugają światłami, kiedy on jedzie przepisowo. W praktyce ta przepisowa jazda polegała na:
- wrzucaniu na luz 300 metrów przed czerwonym światłem i toczenie się z prędkością 15 km/h,
- ruszaniu tak powoli, że te 50 km/h, to i tak rzadko osiągał,
- zostawianiu przestrzeni długości co najmniej jednego auta do poprzedzającego
- wrzucaniu na luz 300 metrów przed czerwonym światłem i toczenie się z prędkością 15 km/h,
- ruszaniu tak powoli, że te 50 km/h, to i tak rzadko osiągał,
- zostawianiu przestrzeni długości co najmniej jednego auta do poprzedzającego
Mieliśmy spore szczęście trafiając na początek odpływu, ponieważ przez spory czas wysepka była prawie cała na naszą wyłączność, nie licząc kilku rybaków i koni które tam biegają luzem, całkiem wyluzowane ( liczyło się to co prawda z brodzeniem w wodzie po kolana coby przedostać się na drugą stronę - wrzucę zdjęcie w komentarzu - ale było zdecydowanie warto ).
#fotografia
#mojezdjecie
#podrozujzwykopem