Wpis z mikrobloga

@chianski: a no. W dodatku wygrało LeMans 24h w 1964r. 3 sztuki powstały. Bardzo prawdopodobne, że to najwyżej wyceniane Ferrari w dziejach marki. Patrząc, że ostatnio MB 300 SLR Uhlenhaut Coupé został sprzedany za 135 mln E to ten spokojnie koło 100mln E jest wart ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@chianski: ech, ja murem za Russellem, ale czasem trzeba oddać cesarzowi co cesarskie. Russell już miał podobne sesje w Mercedesie, ale jednak nie otarł się o taką klasę jaką ma Leclerc pozując dla Ferrari. A bywa czasem słabo, sesja zdjęciowia Russella dla magazynu GQ to straszny tryhard z dodatkiem lekkiego cringu, że nawet nie chcę jej pamiętać, podczas gdy Leclerc wystarczy że usiądzie i spojrzy w obiektyw, i swoją charyzmą
  • Odpowiedz
@koralowiecc: Zwycięstwo na loterii genetycznej. Charles Leclerc to Oskarek Deweloperski ostateczny. Co prawda typowego banana bardziej przypomina Stroll, ale ten pierwszy wręcz pociera się o karykaturę.
  • Odpowiedz