Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Rowerowy Równik Skrypt
  • 43
297 582 + 152 = 297 734

I teraz tak: mam wrażenie, że o "znakowane szlaki rowerowe" nikt nie dba. Ani ci, którzy je wyznaczyli, bo nie znają stanu tych szlaków, ani leśnicy/drwale, bo przecież nie będą poprawiać wyjeżdżonego traktorami traktu (w końcu to las!), ani rolnicy jeżdżący skrótem na pole, ani rowerzyści, bo doskonale wiedzą, co ich w lesie czeka. Ja się domyślałem, niemniej doszedłem do wniosku, że spróbuję, a co.

A jajco. Odcinek wschodni WTR od Nieszawy do Włocławka (przez Bobrowniki) albo nudny, albo piaszczysty. Creme de la creme stanowił jednak odcinek R2 (lokalnie bodaj "zielony szlak rowerowy") między Telążną a Krzewentem. Dwa-trzy kilometry pchania i ciągnięcia roweru po wydmie, której nie szło obejść.

Z narzekań to tyle. Zachodni odcinek WTR Włocławek-Nieszawa asfaltowo-szutrowy, malowniczy, pagórkowaty, bardzo przyjemny. Spodenki Vezuvio wygodne, pielucha sprawdziła się w trasie; rękawiczki z Deca (te za 70 zł) też całkiem ok, choć teraz wziąłbym o rozmiar większe. Jeszcze przydałyby się lepsze okulary od tych z Obi za 15 zł, bo wszelki pył przepuszczają. Susza ()

Dla ciekawskich: przeprawa promowa w Nieszawie 3 zł w jedną stronę.

#rowerowyrownik #ruszgostynin

Skrypt | Statystyki
I.....y - 297 582 + 152 = 297 734

I teraz tak: mam wrażenie, że o "znakowane szlaki ...

źródło: comment_1653033081ffMOmm5iNcAkqj5fRHaVTq.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Talarkowy: trzecie zdjęcie od dołu właśnie z tamtych okolic pochodzi. Najgorzej jest tutaj, gdzie Orlen ma swoją stację pomiarową. Teraz widzę, że popieprzyłem kolejność zdjęć, bo przedostatnie to ruiny w Bobrownikach, a te mijałem zaraz po Nieszawie.

@lowca2021: tyle razy przejeżdżałem autem i za każdym razem zawieszałem wzrok na wiszącym kilka metrów nad ziemią innym zabytkiem, również reklamującym ten hotel. A autko ze zdjęcia odkryłem dopiero kilka jazd
  • Odpowiedz