Wpis z mikrobloga

Słyszał ktoś o prywatnym ubezpieczeniu chorobowym?
Nie o opiece zdrowotnej, nie NNW, nie od poważnych chorób tylko dokładny ekwiwalent państwowego chorobowego, gdzie dostajesz te 80% pensji/podstawy tak długo jak lekarz potwierdza ze nie jesteś zdolny do pracy (może być z jakimś limitem, ZUSowe chorobowe tez ma chyba jakieś ograniczenia). Szukałem w internetach ale na pierwszy rzut oka nic nie znalazłem.

Czemu nie państwowe? Bo jest nierozerwalnie związane z ubezpieczeniem społecznym które jest absurdalnie drogie i nieefektywne. Przy podstawie 37k (8k EUR), kalkulator wypluł mi 750 zł za chorobowe i ponad 8k za społeczne (emerytalne/rentowe).

#ubezpieczenia #kiciochpyta #dzialalnoscgospodarcza
  • 2
@Krever: Są ubezpieczenia od utraty przychodu, i wtedy najczęściej od 20tego dnia choroby masz płacone. Ofert od pierwszego dnia nie ma takie coś byłoby ekstremalnie wyłudzić.
Ale te pierwsze 20 dni powinieneś dać radę sam sobie sobie obsłużyć, odkładaj sobie co miesiąc "chorobowe" i korzystaj z tego gdy nie pracujesz.