[AlienFromWenus]

Pytanie do świadomie bezdzietnych ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Co byście zrobili, gdyby wasz #rozowypasek / #niebieskipasek , z którym umawialiście się przed związkiem (i to był jeden z warunków zaistnienia związku), że nie będziecie mieć dzieci, nagle wyskoczył wam z tekstem, że jednak chce mieć dzieci?

#childfree #dzieci #niebieskiepaski #rozowepaski #pytanie #zwiazki

[F.....3]

@AlienFromWenus: oznaczałoby to koniec związku. W tym temacie niemożliwe są kompromisy.

[Ytaremtujest]

@AlienFromWenus: pokochalbym jak swoje

[AlienFromWenus]

@Fifka23:

No ok, ale załóżmy mieszkacie razem, macie wspólnego psa, kredyt itp. jak to podzielić?

[AlienFromWenus]

@Ytaremtujest: a kto by spłodził? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[T.....a]

@AlienFromWenus: ty masz 5 lat? Bo spamujesz od jakiegoś czasu wypok jakbyś dopiero poznawała świat...
Zegnasz się i tyle, o czym tu w ogóle dyskutować?

[AlienFromWenus]

@ToksycznySocjopata: bo czasem ma się inne zobowiązania wobec drugiej osoby i z dnia na dzień ciężko jest to od tak rozdzielić? A może istnieją argumenty, żeby ta osoba której się odmieniło jednak wróciła na właściwe tory?

[AlienFromWenus]

@ToksycznySocjopata:

Spamuje xD od tego jest Mirko jakbyś nie zauważył ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Ytaremtujest]

@AlienFromWenus: no nie wiem a chetny?

[NPC2137]

@AlienFromWenus: koniec związku

[BojtaS]

właściwe tory

@AlienFromWenus: xd

[T.....a]

@AlienFromWenus: no spamujesz, nie jest to zabronione, ale jak inaczej nazwiesz zadawanie pierdyliona pytań o jakieś banały?

[mateusz-zahorski]

@AlienFromWenus: XDDDDDDD logokarozowychdzbanow

[Stallion45]

@AlienFromWenus: Ale nie zadajesz głupiego pytania, bo z tego co widzę wiele osób tak ma. Sam spotykałem się z fajną antynatalistką, a po roku wykrzyczała mi, że się nie spuszczałem w środku. Myślę, że chłopy też tak mogą mieć

[kemrutnyz]

@AlienFromWenus: Nie jest to na pewno głupie pytanie bo rzeczywiście pogląd na posiadanie dziecka potrafi się w ludziach z wiekiem zmienić. I muszę napisać, że nie wiem sam jak bym postąpił. Nie chcę mieć dzieci, nie chciałbym takich zobowiązań ale nie mam też kochającej partnerki dlatego po prostu nie wiem.

[butterfly]

@AlienFromWenus: koniec związku

[TheOneEyedKing]

@AlienFromWenus: Szczerze nie widzę w takiej sytuacji osobiście opcji kompromisu. Jeśli ktoś się ugnie pod naciskiem partnera (czy otoczenia) w przypadku takiej decyzji, to prędzej czy później konflikt nie tylko się spotęguje, ale będzie dotyczyć żywego człowieka jakim będzie dziecko. Wtedy to będzie dramat. Jesteście dorosłymi ludźmi i jeśli za takich się uważacie to pozostaje rozmowa, jeśli "zachcianka" partnera nie przejdzie, to zostaje kwestia ustalenie kto kogo spłaca, kto zatrzymuje

[Katechetka]

A niech se adoptuje i ma

[kosmita]

@AlienFromWenus: wszystko jest do rozmowy. Związki, ludzie i ich potrzeby zmieniają się. Lepiej rozmawiać niż być zaskakiwanym rozwiązaniami jednej strony.