Wpis z mikrobloga

@smutny_kojot: Zawsze mi się podoba jak Robert opisuje swoje połączenie neurologiczne z nerwami na dole pleców. Wiem ze już kiedyś podczas kilkugodzinnego wirtualnego wyścigu jeszcze przed startem w DTM opisywał największe jego zdaniem różnice między wirtualnym i rzeczywistym ściganiem. Podejrzewam ze raczej nie spędza wielu godzin w domu przed komputerem, tym bardziej ze ma robotę w stymulatorze do wykonania, jednak ciekaw jestem jak jedzie kółko w simracingu to z ilu i
Pobierz
źródło: comment_1652863002Y89QfOAT3ydNcP46dg7XAp.jpg