Wpis z mikrobloga

Obejrzałem najnowszego #bartosiak i chyba naprawdę go zabolało to, że mu #napierala zarzuca brak znajomości ksiazek, na które się powołuje, bo kilka prezentował na filmie xD. Cały filmik to szkalowanie ekspertów od technikaliow wojskowych (bo w stanach tak się nie rozmawia) i też temat budowania asymetrii i zarządzania nimi. To ile pali czołg czy jakie ma walory broń jest nieistotne, oczywiście tylko sposoby teoretyczne, asymetrii i strategiczne modele oceny są wazne (swoją drogą to zaufanie do matmy w naukach społecznych to xD). Wydaje się, że ukazuje to brak zrozumienia poziomow analizy, bo rzeczywiście na piętrze politycznym i strategicznym to jest pewnie prawdą, że w kalkulacjach środki i instrumenty oddziaływania w szczególe nie są istotne, ale operacjonalizacja i wdrożenie strategii chyba polega na tym, żeby doskonale znać się na możliwościach sprzętowych i ich wykorzystaniu. Jeżeli chodzi o asymetrie, to oczywiście podróż historyczna do starożytności, no bo przecie, to odwieczne prawa i ludzkość od wieków myśli asymetriami xD. Na tapecie był np. Sun-tzu, i to jego słynne maskowanie, czyli że jesli jesteś silny, to udawaj, że jesteś słaby. Jak to ma współgrać z budowaniem asymetrii, nie wiem. Przecież jak ktoś źle ocenia nasze możliwości, a będzie kierował się budowa asymetrii, to będzie raczej niwelowal nie równowagę. Dajcież spokój z tą #geopolityka
  • 18
  • Odpowiedz
@Lurkowski: nadal lepsze to, niż opieranie swojej działalności na YT na niechęci do jednej osoby i wrzucanie "contentu" w rodzaju czytania atakujących Bartosiaka wpisów z wykopu, na którym, jak wiadomo, dyskutować się da, ale dopiero po "zbanowaniu" (autor zapewne ma na myśli czarnolistowanie, ale w swoim ego wydaje mu się, że banuje poszczególnych użytkowników xD) niezgadzających się użytkowników.

Cenzura wypowiedzi, klasyczna metoda dyskusji "intelektualistów".
  • Odpowiedz
@BrockLanders: Ja tam nikogo nie cenzuruje. Nie jestem stroną konfliktu Napierała - Bartosiak. Ostatnio przyglądałem się twórczości Napierały i uderzyło mnie, że nie wprost, ale jednak Bartosiak na swój specyficzny sposób odpowiada na zarzuty. Moim celem było opisanie niespójności w treści, o których była mowa, a nie porównywanie ich z tym co proponuje Napierała. Sam byłem wanna be akademikiem, więc wiem jak może irytować taki Bartosiak, który robi takie zasięgi,
  • Odpowiedz
o ile pali czołg czy jakie ma walory broń jest nieistotne, oczywiście tylko sposoby teoretyczne,


@Lurkowski: dlaczego kłamiesz? jest istotne i ujęte w materiale, o którym mówisz, właśnie w celach budowania asymetrii i ostatecznie wykorzystania narzędzi.

Natomiast nie jest najważniejsze, cały materiał jest o tym, że w dojrzałych strategicznie krajach najpierw ocenia się szanse/zagrożenia na poziomie ogólnym, potem przechodzi się do poziomu operacyjnego i taktycznego. Im niżej się schodzi, tym bardziej znaczące są
  • Odpowiedz
To co prezentuje S&F w tym filmie, o którym wspominam, wygląda jakby do zarządzania nierównowagą używali teorii przewag absolutnych Smitha. Jak "oni" woda, to "my" ogień, jak "oni" czołgi, to "my" anti tanki itp.


@Lurkowski: niekoniecznie musi tak być, bo od tego są analizy kosztów, gry wojenne, symulacje itd.
Może wyjść, że najbardziej opłaca się czołg na czołg.

Natomiast należy to robić, analizować różne scenariusze i zadawać pytania. Za to
  • Odpowiedz
@selflessness: Ja to widzę jako typowy klasizm. Wielcy panowie stratedzy gadają o rzeczach niedostępnych dla zwykłych ekspertów od czołgów. To nie ta sama kasta, co oświeceni filozofowie zajmujący się przedwieczną, sztuką, powtarzam SZTUKĄ strategii. Sprytnie odrzucona krytyka tych, którzy niegodni są krytykować, ale chwilowo robili zły PR. Taki przekaz tam jest moim zdaniem. Brzydka zagrywka retoryczna moim zdaniem.

Trudno jest zaplanować i przygotować się na to co ma się wydarzyć
  • Odpowiedz
Ja to widzę jako typowy klasizm. Wielcy panowie stratedzy gadają o rzeczach niedostępnych dla zwykłych ekspertów od czołgów. To nie ta sama kasta, co oświeceni filozofowie zajmujący się przedwieczną, sztuką, powtarzam SZTUKĄ strategii. Sprytnie odrzucona krytyka tych, którzy niegodni są krytykować, ale chwilowo robili zły PR. Taki przekaz tam jest moim zdaniem. Brzydka zagrywka retoryczna moim zdaniem.


@Lurkowski: Moim zdaniem nie, chodzi o to, że praca jest napisana "od ogółu do szczegółu" i w taki sposób powinna zostać odebrana i krytykowana.

Przykładowo- najpierw opisano potencjalny scenariusz konfliktu, (krótki okres mobilizacji i samego konfliktu, aby nie mierzyć się z całym potencjałem NATO i móc postawić przed zachodem wybór- odbijanie terenu lub negocjacje), a potem na tej podstawie określono siły, jakie Rosja może w tym czasie
  • Odpowiedz
@PMNapierala: pańskie knajactwo (jako sample społeczeństwa/SHL zachowań) upewnia mnie w decyzji niepowracania do Polski/Poznania, na podstawie jak się "akademia" zachowuje i wypowiada, ponawiam apel proszę umyć włosy
  • Odpowiedz