Aktywne Wpisy
plusem-wyklety +68
Wczoraj chciałem zamarynować mięso. Po otwarciu smród. Obślizgłe. Przebarwienia, których zdjęcie nie oddaje. Innymi słowy. #biedronka sprzedaje popsute mięso z ważnym terminem do spożycia. Druga paczka to samo. I to nie pierwszy raz kiedy mięso w biedrze kupiłem popsute mimo nie przekroczenia terminu do spożycia. I nie piszę tego pod kątem kalafiorów i urywania liści. W tym dyskoncie to norma. Przebarwienia na surowych mięsach. Napuchnięte już paczki gazami (zalecam zwracać na to
troglodyta_erudyta +183
Polacy są tak agresywni a to dlatego że nie ma słońca
Nieomal przez siedem miesięcy w roku a lato nie jest gorące
Tylko zimno i pada zimno i pada na to miejsce w środku Europy
Nieomal przez siedem miesięcy w roku a lato nie jest gorące
Tylko zimno i pada zimno i pada na to miejsce w środku Europy
Mam uszkodzony, alarm mi wywala co chwila, przy każdym zanurkowaniu przodu pojazdu (np. przy mocniejszym hamowaniu) albo nawet przy zjeździe ze wzniesienia (i tak, na pewno chodzi o czujnik, jego odłączenie całkowicie niweluje problem). Tam widać jakiś zatrzask, usiłowałem go podważać, ale to czarne ani drgnie, nawet nie sprawia wrażenia, by się w tym gnieździe ruszało.
Komentarz usunięty przez autora
Płyn ma prawidłowy poziom, blisko kreski "max". Gdy go przeleję powyżej max, to jest przez jakiś czas dobrze, ale ten zbiorniczek wyraźnie nie lubi być przepełniony, bo po pewnym czasie płynu ubywa do poziomu mniej więcej max (podejrzewam, że w korku jest jakieś odpowietrzenie i przy przepełnionym zbiorniku on tamtędy spierdziela) i problem wraca. Temat mam przećwiczony już kilkakrotnie, bo jeżdżę z tym problemem już z
Tylko, że to wygląda jedynie na część czujnika. Tak jak jest, te elektrody by nawet nie sięgały do płynu (to jest w poziomie ponad górą zbiorniczka), więc albo to współdziała z jakimś pływaczkiem albo dodatkowymi elektrodami w zbiorniku.
@Jarek_P: Ty weź zawieszenie wymień przy okazji. A co do zbiorniczka, co to za samochód dokładnie? Model/rocznik?
Zawieszenie jest ok, przód nie nurkuje naprawdę, źle to napisałem, chodzi mi o zwykłą bezwładność pojawiającą się przy hamowaniu, na tyle dużą, by płyn w zbiorniczku przechylił się do jego przodu.
@marek22: faktycznie jest tak, jak na tym forum piszą. Całe to podszybie jest dość wiotkie, a jego opuszczanie powoduje właśnie przechył zbiornika. Szkoda tylko, że na tym forum nie piszą, co z tym zrobić. Bo przecież nie przykleję tego podszybia do szyby, nie podeprę go też w komorze silnika kołeczkiem.
Ale dobrze, że mi to znalazłeś, bo z tego wynika, że
@Jarek_P: raczej innego modelu, tutaj masz numer: 460910004R
@Jarek_P: może trzeba je po prostu wymienić?
Wejdź sobie na catcar.info i odnajdź numer tego podszybia, następnie zweryfikuj cenę, możesz nawet do ASO zadzwonić i zapytać bo ceny potrafią zaskoczyć na plus jak i minus.
Jeżeli się nie mylę to elementy podszybia które Cię interesują są
@Jarek_P: jakbyś poszukał to trochę tego znajdziesz -> scenic 3 podszybie forum
z tego, co widzę, to nawet używane kosztuje kilka stów, więc póki co jeszcze sobie wymianę daruję.
Natomiast usztywnienie tego cuda jest tematem do zrobienia. Tematy na forach pobieżnie przejrzałem, najbardziej mi się chyba podoba pomysł z usztywnieniem całości przez umocowanie pod spodem jakiegoś pręta usztywniającego :)
Ewentualnie, ponieważ póki co tylko ten zbiorniczek mi psuje humor, może ograniczę się do zadbania o jego pozycji przez wklejenie za
@marek22: i co, mają nowe?
@Jarek_P: używki bym nie kupował. Skoro ma tendencje do obwisania to nigdy nie wiesz w jakim stanie i po jakim czasie ta używka będzie taka jak Twoja.
@Jarek_P: tutaj cała dywagacja:
https://www.scenic-forum.pl/Watek-Poprawa-wlasciwosci-podszybia-materialowego-oslony-termicznej-668100006R