Aktywne Wpisy
maikeleleq +3
Pytanie bez ściemniania
Ile wasze auta palą w mieście? Sprawdźmy kto robi najoszczędniejsze silniki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Na codzień jeżdżę Cuprą Formentor, 1.5TSI 150km, spalanie w okolicach 9.8L - 11L, jeżdżę tylko po Poznaniu co jest dość ważne jeśli chodzi o korki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#motoryzacja #samochody
Ile wasze auta palą w mieście? Sprawdźmy kto robi najoszczędniejsze silniki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Na codzień jeżdżę Cuprą Formentor, 1.5TSI 150km, spalanie w okolicach 9.8L - 11L, jeżdżę tylko po Poznaniu co jest dość ważne jeśli chodzi o korki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#motoryzacja #samochody
120_Dni_Sodomy +302
Ja po przeczytaniu "Rok 1984" Orwella, zaszufladkowałem ją jako słabą, plującą truizmami, z oczywistymi zwrotami akcji i ogólnie nudną.
Po jakimś czasie przesłuchałem audiobook i moje nastawienie zmieniło się zupełnie. Aktualnie jest to moja ulubiona książka.
Bardzo podobała mi się również książka Stanisława Lema, "Powrót z Gwiazd". Uczucie zagubienia towarzyszące bohaterowi na początku książki, bardzo mi się udzielił. Wspaniała sprawa. :)
Zupełnie jednak odbiłem się od książki "Nowy wspaniały Świat", brakowało mi w niej klimatu.
#ksiazki
Nws uważam za świetna książkę, wg mnie to lepsze podejście niż u Orwella.
Albo Kallokalina Boye'a?
Mi jakoś Huxley też nie podszedł, albo inaczej, czytałem go dawno, byłem młodszy i inaczej świat postrzegałem :)
Często włacza się też do "wielkiej trójki" antyutopii Fahrenheita, chociaż IMO sam pomysł strasznie głupi (dlaczego tępi się akurat książki? Przecież większość jest durna okrutnie i idealnie nadaje się do ogłupiania społeczeństwa, a nie jego przebudzania), to jednak podobnie jak "NWŚ" po
"Paradyzja" miała swoje momenty i rzeczywiście była niezła, ale zupełnie nie zapadła mi w pamięć. Z całej książki nie pamiętam prawie żadnych szczegółów, jedynie główny zarys fabularny, a ja bardzo lubię gdy zapamiętuję jakieś szczegóły.
Pierwszych dwóch nie czytałem, dodam do listy. Co Cię urzekło w
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/74772/oddzial-chorych-na-raka
@Poli_Monoteista: też mi się nie podobało
Forma i sposób w jaki zostało to napisane, ciekawy był też rozwój głównego bohatera, zwłaszcza zakończenie. Zobacz kiedy to zostało wydane, świetnie pokazuje jak można odczłowieczyć zabierając osobie własne JA
'otczep siem' ja tam lubię ;]
Poleciłabym Pożegnanie jesieni Witkacego, ale Witkacy jest specyficzny, zwłaszcza
@elukubracja_depresji: Ja nawet nie wiem, co mnie od tej książki odpychało. Może za szybko odpuściłem jej czytanie. Ale mimo ogólnego zaciekawienia, nie potrafiłem się do niej przekonać. Chyba ogólna nierealistyczność.
Jest debesta, ale całość to metafora, więc nie dla każdego, cytując z LC: "Ci, którzy lubią rozkoszować się wieloznacznością słów i dosadnymi metaforami również się zachwycą."
Paradyzja
Cala prawda o planecie Ksi (polska wariacja na temat folwarku zwierzęcego, ale o wiele lepsza)
"Ślepa Wiara"
a oprócz tego ostatnio czytałem Failed Utopię Yudkowsky'ego, całkiem ciekawa (ma kilka stron): https://www.lesswrong.com/posts/ctpkTaqTKbmm6uRgC/failed-utopia-4-2
Bazuje na frazie "living in your volcano lair with catgirls is probably a vast increase in standard of living for most of humanity"