Wpis z mikrobloga

Od dawna latam z Garettem Ace 250 i stanalem przed typowym dylematem. Chciałbym zwiększyć głębokość penetracji terenu i poprawić skuteczność poszukiwań. Czy zmiana cewki na większą w moim poczciwym kanarku mi na to pozwoli? Większą cewka zajrzy głębiej czy tylko ogarnie szybciej większą powierzchnię terenu?

Alternatywa to zakup nowego wykrywacza więc trzeba wybrać model. W poszukiwaniach skupiam się na monetach - tematy militarne mnie w ogóle nie interesują. Nie są mi również potrzebne bajery które nic nie wnoszą ani duży wyświetlacz, który pobiera więcej prądu. Zależy mi przede wszystkim na głębokości, skuteczności i trwałości wykrywacza. Fajnie jakby panel sterowania byl przejrzysty i intuicyjny jak w kanarku. Jakieś pomysły?

Może ktoś z Was ma pojęcie o ile głębiej mogę zajrzeć używając nowoczesnego wykrywacza za 2-3 tysiące złotych w porównaniu z Garettem Ace 250? Czy gra jest warta swieczki?

#wykrywaczmetalu #detektorysci #poszukiwacze
  • 3
@k2Marko: Garrett, a zwłaszcza 250 to sprzęt typu włącz i szukaj. Analogicznie inny, droższy i bardziej zaawansowany detektor bez zmiany ustawień(na fabrycznych programach) będzie z ~~5cm głębszy. Zabawa zaczyna się, kiedy modyfikujesz te ustawienia zwalniając filtr gruntu, zmniejszając maskowanie czy włączając tryb jednoczesny z mocnym statykiem. Rutusem Atrexem wyciągnąłem boratynkę z ponad 30cm.
Większą cewką zajrzysz głębiej, ale separacja obiektów strasznie ci się pogorszy, a skoro masz szukać monetek to