Wpis z mikrobloga

@oknie: Zagrać zagra, ale to nie będzie to.
Co do kolumn, to paczki basowe żeby wyciągnąć więcej dołu mają inną średnicę np. 15 cali, a dla gita standardem jest 10 albo 12.
A sam piec na pewno będzie miał problem z np korektorem (lo/mid/hi), który będzie celował w zupełnie inne pasma niż korektor w piecu basowym. To samo tyczy się drive'u.
Co decyduje o tym że dany wzmacniacz jest do gitary elektrycznej, a inny do basowej?


@oknie: Tak na czysto bazowym poziomie, to tzw. "tone stack". Czyli korekcja na przedwzmacniaczu.
Wiele wzmacniaczy basowych nie różni się prawie w ogóle od wzmacniaczy gitarowych, dla mnie najlepszym przykładem jest Marshall Super Bass, który od legendarnego Super Lead odróżniają dosłownie bodaj 2 kondensatory i jeden rezystor. Zresztą, w tamtych czasach w warsztacie Marshalla takie drobne