@meras: 1-2 dni. Na początku wiele mat rozłożonych po jednej-dwie na pomieszczenie i co kilka dni redukcja do ostatniej, położonej najbliżej drzwi wyjściowych.
@meras: To i tak dobry wynik. Ja robiłem tak, że za trafienie w matę dostawał pochwałę, a za nie trafienie naganę - oczywiście żadne darcie #!$%@?, tylko mówienie tonem takim, żeby było mu wstyd za zesranie się poza matę. Od razu załapał, potem jak nie trafiał, to nawet nic nie mówiłem a on już siedział w kącie z podkulonymi ogonem xD
@meras: nie stosowałam mat. Tylko co chwilę wynosiłam szczeniaka na zewnątrz. Stosowanie mat to dla mnie takie uczenie psa szczania w domu. Mój szczeniak miał może z jakieś 8 wpadek, że załatwił się w domu.
@meras: mało kto jest. Biorąc szczeniaka należy sobie zorganizować kilka tygodni wolnego, m.in. po to, a jeśli opiekunów jest dwóch, to już tym bardziej lepiej żeby jeden po drugim został z psem. Jak wychodzicie, zostawiajcie go w przedpokoju gdzie są płytki, albo w innym bezpiecznym dla mieszkania miejscu i tyle. Uczenie na maty jest bezsensowne kompletnie.
My wychodziliśmy na dwór co pół godziny/godzinę plus mooocno nagradzalismy każde siku i kupę na dworze, proponuje jednak nie stosować karania bo można odnieść odwrotny skutek
@meras: mało kto jest. Biorąc szczeniaka należy sobie zorganizować kilka tygodni wolnego, m.in. po to, a jeśli opiekunów jest dwóch, to już tym bardziej lepiej żeby jeden po drugim został z psem. Jak wychodzicie, zostawiajcie go w przedpokoju gdzie są płytki, albo w innym bezpiecznym dla mieszkania miejscu i tyle. Uczenie na maty jest bezsensowne kompletnie.