Wpis z mikrobloga

Cześć, mam pytanie do osób z tagów #nieruchomosci #dom #dzialka #dzialki - planuję kupno działki budowlanej w turystycznej miejscowości, celem postawienia tam domku o powierzchni ok. 80m2, z którego będę korzystał przez około dwa miesiące w roku - miesiąc latem, miesiąc zimą. Przez pozostały czas chcę go wynajmować turystom na krótki okres.

Pytanie moje dotyczy wielkości działki.

Mianowicie w miejscu gdzie chcę ją nabyć oferowane są działki budowlane o wielkości ok. 730 m2 oraz takie powyżej 2000 m2. Zawsze sądziłem, że optymalną powierzchnią na tego typu nieruchomość byłoby ok 1000m2. Te większe niestety przekraczają mój budżet, a tych mniejszych nie da się podzielić tak, aby wyszło te 1000m2.

I mam rozterkę, czy 730m2 na taki całoroczny domek "letniskowy" wystarczy? Czy będzie to klaustrofobiczne doświadczenie? Prosiłbym Państwa o opinie, gdyż jestem rozdarty - z jednej strony chciałbym już zacząć tę inwestycję, z drugiej nie wiem czy dalej nie czekać, aż w końcu pojawi się coś większego, ale w zakładanym budżecie. Czy ktoś z Państwa mieszkał na takiej powierzchni?

Dziękuję i pozdrawiam.
  • 5
  • Odpowiedz
@StatekKosmicznyZiemniaki: mam działkę 13.5 ara, na działce stoi dom i garaż, dom 120m zabudowy garaż 30. Za domem mam trawnik i część wypoczynkowa. To wszystko zajmuje 8.5 ara, pozostałe 5 arów jest oddzielone płotem i mam tam sad.

Podsumowując te 730m2 wydaje się spokojnie wystarczające, wszystko zależy od warunków zabudowy, kształtu działki i bryły domu, ale po mojemu na taki letniskowy domek to jest spoko działka.
  • Odpowiedz
@RumunElfik2137: działka prostokątna - ok. 25 x 30m, plan zagospodarowania dopuszcza tylko zabudowę jednorodzinną. Dziękuję Ci za opinię i dopytam jeszcze: czy 8.5 ara powierzchni gdzie mieszkasz zapewnia prywatność? Czy sąsiedzi są dostatecznie oddaleni aby było komfortowo i aby nie przeszkadzać sobie wzajemnie?
  • Odpowiedz
@StatekKosmicznyZiemniaki: aż wróciłem żeby napisać że poczułem pewna nostalgię, wiesz że kiedyś tak wyglądał ten tag? Jeszcze że cztery lata temu właśnie takie pytania się tu pojawiały, ludzie sobie dyskutowali i wyjaśniali niepewne tematy.

A teraz? Tylko kłótnie między kredyciarzami a oszczędzającymi, wyzwiska i próby wymuszenia na drugiej stronie stresu psychicznego pisaniem jak niby mocno ktoś #!$%@?ł sobie życie biorąc kredyt czy czy jak traci oszczędności na inflacji... Dramat poprostu.
  • Odpowiedz
@StatekKosmicznyZiemniaki: no to są już kwestie czysto uznaniowe ale jak dla mnie jest ok, na pewno o kilka poziomów lepiej niż w szeregowce choćby.

Czasem sąsiad odpali spalinowa kosiarkę do trawy no to słychać, ale odległość do najbliższego domu od mojego to jakieś 20m
  • Odpowiedz