Wpis z mikrobloga

I to są konferencje, co prawda później dymy spadły, ale to wciąż lepsze niż szarpanina jakiś randomów z high league.

Czyste emocje, przepychanki słowne czasem na w miarę wysokim poziomie, a jak nie to wjeżdża turbo patola i też jest dobrze, mega różnorodność zawodników - do wyboru do koloru. Gola i Boxdel nie #!$%@?ą się nikomu w słowo, publika ma prawo głosu i przede wszystkim ochrona na wysokim poziomie i profesjonalizm.

A w HL'u?
"hamuj gadkę Pawłowski, hamuj gadkę gościu, hamuj gadkę XYZ"
"to nie jest remiza więc nie przeklina (no chyba że jesteś moim ziomkiem lub znajomym)"
"rzuciłaś w rywalkę jakimś gumowym urządzeniem? ( ͡° ͜ʖ ͡°) łyju, łyju. Wiesz, może cie jakaś KOCICA podrapała łyju,łyju #spermochlip

Pan Ochroniarz: "ale Panie Maliku może ja i moja firma ochroniarska staniemy jednak bliżej zawodników"
Malik: "NIE, HIGH LEAGUE POTRZEBUJE KRWI"

Mimo wszystko i tak na Fame jest większa swoboda przez to że nie trzeba pucować berła włodarzom by pozostać na gali. Można nazwać Boxdela grubasem, a Gole Rabarbarem i nic sobie z tego nie zrobią publicznie, a w HL'u odszczekniesz potężnemu małemu Włodarzowi i już możesz stracić kontrakt. Z Fame'em też nie jest zawsze git, ale mimo wszystko nie ma takiego cringu i złej atmosfery

#famemma #highleague #polskiyoutube