Wpis z mikrobloga

@Omicron:
Kumpel wynajmował podobny pokój w Londynie, było nie było jednym z najdroższych miast, 40 minut metrem od Picadilly Circus za 120 GBP tygodniowo. Tylko zarobki miał nieco inne niż po powrocie do Polski. ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Deska_o0: ja miałem duże ciśnienie czasu i tylko to jedno mieszkanie obejrzałem i zdecydowałem się na wynajem, ale po ofertach jak szukałem dokładnie rok temu to i po 1600-1800 szło dorwać fajne mieszkania (tylko szybko schodziło i ogłoszenie nieaktualne). Ja w sumie sobie usrałem Centrum, a teraz jak większość robi zdalnie to Praga itp. to po 1600 były takie zajebiste mieszkania z tarasami na dachu, że czasem żałuje że tego nie
  • Odpowiedz
@Deska_o0: nie no, na Pragę też są, ale nie te co mnie interesują. Ja sobie wymyśliłem centrum i musiało być ¯\_(ツ)_/¯ Wsiadam pod oknem i praktycznie wysiadam pod oknem, chociaż i tak pewnie 50:50 to jest pociąg a UBER. Z perspektywy czasu może bym bardziej przychylnie patrzył na te obrzeża przy pracy zdalnej, ale co zrobisz, nic nie zrobisz ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jak ktoś nie ma
  • Odpowiedz
@matixrr: mam dom pod warszawą a mieszkam za granicą w mieszkaniu zapewnionym przez firmę więc na szczęście wszelakie poszukiwania mam raczej za sobą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz