Wpis z mikrobloga

@jebola: coś takiego jak na pierwszym zdjęciu kiedyś wynajmowałem (no, może ciut większe) w Warszawie - w 2010r. za to było 600zł. Tak, czasem usamodzielnianie się przychodzi z bólem, ale niczego nie żałuję - bardziej doceniam co mam teraz.
  • Odpowiedz
@jebola: Klasyka, widziałem nawet droższe schowki na szczotki. Ciekawe jak dogrzewają ten "pokój", skoro nawet grzejnik się tam nie zmieścił, bo łóżko zajmuje 3/4 przestrzeni. xDD
  • Odpowiedz
@jebola: przestan narzekac!

ja tu widze:
- kameralne wnetrze
- minimalizm
- piekny widok za oknem na okoliczne tereny zielone (zaledwie 5 minut drogi)
- za oknem miejsce parkingowe byc moze za doplata ale zawsze jest jakby co
- funkcjonalna szafe

Zapewne lazienka tez jest lux, mozna nawiazac znajomosci bliskie w kuchni czy w kolejce do lazienki, nie bedziesz mogl zapraszac gosci bo kazdy kto choc raz byl u Ciebie wie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@jebola: miałem taki pokój w Warszawie kiedyś. Wchodziło biurko z szufladami, łóżko i pod łóżko kartony z ubraniami i gratami. No regrets, uwielbiałem tam mieszkać xD Chyba był nawet mneijszy niż ten na zdjęciu xD
  • Odpowiedz
@jebola: No i to pokazuje, że gadanie o wiecznie brakujących 2 mln mieszkań jest jak najbardziej uzasadnione - co z tego, że jest teoretycznie dużo wolnych pokoi/mieszkań jak 95% ogłoszeń to takie gówno jak u OPa.
  • Odpowiedz
@jebola: zazwyczaj szafa jest dopasowana do ściany, a tutaj na odwrót XD Druga połowa karnisza pewnie u sąsiada za ścianą. Ciekaw jestem czy chociaż podwójne płytowanie dał, choć sądzę, że znam odpowiedź XD
  • Odpowiedz