#anonimowemirkowyznania Czesc, pisze z mysla o chlodna ocenie mojej sytuacji z perspektywy 3 osoby. Skonczylem studia w 2021 roku i udalo mi sie dostac na stanowisko mlodszego specjalisty ds. planowania produkcji. Miesiac temu minal mi rok i w rozmowie podsumowujacej poprzedni rok zapytalem o to czego wymaga ew. wejsie na wyzsze stanowisko, tj. specjalista. Ogolnie jest u mnie przekroj specjalistow, ktorzy zupelnie sie nie nadaja do pracy i robia juz teraz 2x mniej ode mnie, takze uczciwie chcialem sie dowiedziec jak moj szef patrzy na moje dzialania w dalszej perspektywie. Bez zadnych konkretow, troche zaslanianie sie budzetem, ale zapewnil mnie, ze w tym roku dostalbym awans, co wiazaloby sie z podwyzka na o 1k, obecnie zarabiam 3,5k netto, jak na Lublin nie ma tragedii. I tutaj zaczyna sie moj dylemat, stwierdzilem, ze bardziej widzialbym sie w analizie danych, obecnie mam spora stycznosc z danymi, mozna powiedziec ze w obszarze mam najlepsza wiedze nt. Excela, chociaz patrzac na reszte dzialu i ich skillsy to zaden sukces, ale ogolnie lubie grzebac w Excelu. Dodatkowo mam dostep do Tableau i troche zaczynam w nim dzialac w pracy i po pracy z mysla o przyszlosci, takze to jest to co w pracy najbardziej lubie robic - siedziec w plikach i cos tam dlubac. Przyszlosciowo chcialbym pracowac jako analityk danych i poszerzac powoli wiedze z SQL(mialem stycznosc, wykupilem kurs i bede sie uczyl powoli), Tableau i teoretyczna ze statystyki. W dalszym etapie pewnie tez Python. Pierwotnie myslalem ze w pracy bede uczyl sie Tableau na realnych danych i przy okazji wykonujac swoja prace i w domu uzupelnial wiedze z SQL, jednak dostalem duzy zakres obowiazkow i nie mam czasu na dobra sprawe uzywac Tableau. W zwiazku z tym zastanawiam sie, bo z jednej strony podoba mi sie moja praca i lubie to robic, awaryjnie fajnie by bylo dostac juz jednak specjaliste i popracowac w nowej roli, w razie jakby nie podeszla mi analiza danych. Jednak wymaga to pewnie jeszcze rok pracy w obecnej firmie. I mysle ze zatrudniajac sie gdzies jako junior analyst(gdyby udalo mi sie gdzies zalapac) bylbym w stanie osiagnac juz przez ten rok jakas wiedze i byc jednak dalej w grze rpg Karierowicz. Tylko z drugiej strony, gdybym stwierdzil ze to nie to to wracam do punktu wyjscia i dalej tyram jako Mlodszy Planista.
Moze ktos mial kiedys podobne rozterki albo po prostu ma wiecej expa zyciowego i jest w stanie z dalszej perspektywy jak wyglada zycko #korpo #praca #analizadanych #analityk #bi
Czesc, pisze z mysla o chlodna ocenie mojej sytuacji z perspektywy 3 osoby. Skonczylem studia w 2021 roku i udalo mi sie dostac na stanowisko mlodszego specjalisty ds. planowania produkcji. Miesiac temu minal mi rok i w rozmowie podsumowujacej poprzedni rok zapytalem o to czego wymaga ew. wejsie na wyzsze stanowisko, tj. specjalista. Ogolnie jest u mnie przekroj specjalistow, ktorzy zupelnie sie nie nadaja do pracy i robia juz teraz 2x mniej ode mnie, takze uczciwie chcialem sie dowiedziec jak moj szef patrzy na moje dzialania w dalszej perspektywie. Bez zadnych konkretow, troche zaslanianie sie budzetem, ale zapewnil mnie, ze w tym roku dostalbym awans, co wiazaloby sie z podwyzka na o 1k, obecnie zarabiam 3,5k netto, jak na Lublin nie ma tragedii.
I tutaj zaczyna sie moj dylemat, stwierdzilem, ze bardziej widzialbym sie w analizie danych, obecnie mam spora stycznosc z danymi, mozna powiedziec ze w obszarze mam najlepsza wiedze nt. Excela, chociaz patrzac na reszte dzialu i ich skillsy to zaden sukces, ale ogolnie lubie grzebac w Excelu. Dodatkowo mam dostep do Tableau i troche zaczynam w nim dzialac w pracy i po pracy z mysla o przyszlosci, takze to jest to co w pracy najbardziej lubie robic - siedziec w plikach i cos tam dlubac.
Przyszlosciowo chcialbym pracowac jako analityk danych i poszerzac powoli wiedze z SQL(mialem stycznosc, wykupilem kurs i bede sie uczyl powoli), Tableau i teoretyczna ze statystyki. W dalszym etapie pewnie tez Python. Pierwotnie myslalem ze w pracy bede uczyl sie Tableau na realnych danych i przy okazji wykonujac swoja prace i w domu uzupelnial wiedze z SQL, jednak dostalem duzy zakres obowiazkow i nie mam czasu na dobra sprawe uzywac Tableau. W zwiazku z tym zastanawiam sie, bo z jednej strony podoba mi sie moja praca i lubie to robic, awaryjnie fajnie by bylo dostac juz jednak specjaliste i popracowac w nowej roli, w razie jakby nie podeszla mi analiza danych. Jednak wymaga to pewnie jeszcze rok pracy w obecnej firmie. I mysle ze zatrudniajac sie gdzies jako junior analyst(gdyby udalo mi sie gdzies zalapac) bylbym w stanie osiagnac juz przez ten rok jakas wiedze i byc jednak dalej w grze rpg Karierowicz. Tylko z drugiej strony, gdybym stwierdzil ze to nie to to wracam do punktu wyjscia i dalej tyram jako Mlodszy Planista.
Moze ktos mial kiedys podobne rozterki albo po prostu ma wiecej expa zyciowego i jest w stanie z dalszej perspektywy jak wyglada zycko
#korpo #praca #analizadanych #analityk #bi
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62716e8f466a7272699a647c
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
Komentarz usunięty przez autora