Aktywne Wpisy
Citizen_Kane +1
Umówiliśmy się z różową, że za półtora tygodnia bierzemy urlop. Chcieliśmy złapać jakieś last minute, a jakby się nie udało, pożyczymy od znajomego działkę nad jeziorem.
Wczoraj się pokłóciliśmy, a dzisiaj rano okazało się, że wyda miliony monet na dentystę i raczej na zagraniczne wakacje nas (jej) nie stać.
Z czystej złośliwości dzisiaj stwierdziła, że na działkę też nie pojedziemy, bo "przecież ludzie tak spędzają urlop, siedząc na chacie, a przecież np. drzwi jeszcze są do zrobienia w domu".
Głucha na argumenty, że owszem, niektórzy ludzie tak urlop spędzają, bo nie mają wyjścia/pieniędzy. My możemy sobie pozwolić, bo działke nad jeziorem mamy bezpłatnie (co najwyżej trochę więcej się wyda niż na co dzień na grilla i częściej jakieś piwko), a szlag mnie trafi jeśli mam resztę urlopu spędzić w mieście.
Sorry, nie mam się komu wyżalić z tej wściekłości.
Wczoraj się pokłóciliśmy, a dzisiaj rano okazało się, że wyda miliony monet na dentystę i raczej na zagraniczne wakacje nas (jej) nie stać.
Z czystej złośliwości dzisiaj stwierdziła, że na działkę też nie pojedziemy, bo "przecież ludzie tak spędzają urlop, siedząc na chacie, a przecież np. drzwi jeszcze są do zrobienia w domu".
Głucha na argumenty, że owszem, niektórzy ludzie tak urlop spędzają, bo nie mają wyjścia/pieniędzy. My możemy sobie pozwolić, bo działke nad jeziorem mamy bezpłatnie (co najwyżej trochę więcej się wyda niż na co dzień na grilla i częściej jakieś piwko), a szlag mnie trafi jeśli mam resztę urlopu spędzić w mieście.
Sorry, nie mam się komu wyżalić z tej wściekłości.
narwany_morderca +17
Mój to:
7.00- pobudka i higiena osobista
8:00- oglądam pytanie na śniadanie z dwie godz.
10:00 - śniadanie
10:30- przegląd wykopu, youtube, wypełnianie ankiet
13:00- obiad
13:30- obejrze jakiś film na netflix
15:30- przegląd wykopu, ogólne siedzenie na internecie
w międzyczasie o 17:15 obejrze "jaka to melodia"
i tak do
20:30- mówie różaniec do godz 21:40
23:00 - leże z telefonem w łóżku i przeglądam jeszcze youtube i idę spać.
#przegryw #neet
Między 8:00 a 9:00 zwykle się budzę
11:20 - wstaję z łóżka i śniadanie.
12:00 - siedzenie na kompie, ewentualnie napisanie jakichś tekstów
15:30 - obiad
16:50 - internetu
06:00 budzę dzieciaki, słucham marudzenia, ubieram je, słucham narzekania.
06:50 odprowadzam je do przedszkola.
07:10 wracam do domu, szybkie śniadanie i telekonferencja z pracbaza na którą mam przyjść
Zazwyczaj 08:10 wyjście na tramwaj by o 8:50 stać przebrany pod czytnikiem z kartą w dłoni by się odbić i zacząć tyrać.
17:00-20:00 koniec codziennej orki
30 minut później - wbijam do domu,
sen 3-12
komp 12-3
Obecnie troszkę się ogarnąłem, ale sprzatania dalej nie znoszę. Mam samojezdzacy odkurzacz, zmywarke, kurze wytrę raz na jakiś czas. Gotowanie