Wpis z mikrobloga

Mam dziwne pytanie, ale jak tu nikt nie skojarzy to chyba nigdzie.

Za dzieciaka w I połowie lat 90. rodzice kupili mi książkę o Fiacie 126p. Były to krótkie wierszyki z pięknymi ilustracjami. Główny motyw to porównywanie Malucha to aut znanych marek, np. Ferrari, Volvo, Golfa, Fiata Niektóre wierszyki pamiętam do dziś:

Wiatr od morza chłodzi mile,
tu odpocznę sobie chwilę,
popatrz Golfie tam w oddali,
słońce tonie w morskiej fali.

albo:

Nie będziemy się ścigali
bo zbyt szybki jest Ferrari
chociaż kolor jednakowy
o zwycięstwie nie ma mowy.

Czy ktoś z Was natrafił może na tę książkę? U mnie w domu zaginęła lata temu, a nie wierze żeby to był aż taki unikat że nikt o niej nie słyszał. W sieci nie udało mi się natrafić na cokolwiek o tej książce.

PS. Nie jest to pokazująca się w necie książka "Tata ma fiata" ani "Syrena Wołga Warszawa" - w tej mojej były tylko zachodnie marki!

Sam mam dzisiaj małego synka i chętnie bym z nim poczytał tę książkę, ale nie jestem w stanie trafić na żaden ślad. Czy ktoś z Was kojarzy to wydawnictwo?

#kiciochpyta #dziecinstwo #126p #motoryzacja #maluch
Pobierz Hahazard - Mam dziwne pytanie, ale jak tu nikt nie skojarzy to chyba nigdzie.

Za d...
źródło: comment_1651485391sp98edz8gSklrVuCc7TFZf.jpg
  • 4