Wpis z mikrobloga

#perfumy nie łudźcie się że przy pomocy waszego wyszukanego gustu i wyjątkowej, niszowej „perfumie” zrobicie wrażenie na kobiecie. Nie potrzeba wam Interluda jak doktorowi miłość. Wystarczy najprostszy sauvage. U mnie na siłowni faceci dostają amoku kiedy pojawia się taka blondyna. No trzeba jej przyznać ze poza super ciałem to tez fajna i niegłupia laska z niej. I ona zawsze spryskuje się czymś, podobnie jak kumpel którego osobiście uważam za Chada. I ostatnio tak siebie łechtają „podoba mi się jak dzisiaj pachniesz” - „twój zapach tez mi się podoba” i aż dochodzą do konkluzji że maja podobny gust jeśli chodzi o perfumy. A kolega ma dwa j*bane zapachy. Na siłowni prawie zawsze ma Sauvage. Nie wiem który, EDT albo EDP. I jeszcze Givenchy Gentelmena - nie wiem którego. Także jak masz dobra mordę i osobowość to nie szukaj daleko, pewnie styknie davidoff cool water nawet.
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kenteris: A skąd ten pomysł, że mu tutaj poznajemy setki zapachów, dyskutujemy o trendach na przestrzenie dekad i wymieniamy się spostrzeżeniami na temat różnic batchy i ich parametrów, tylko po to żeby zamoczyć ogóra?
  • Odpowiedz
@Kenteris: Twoj kumpel czad by zalozyl spocona zonobijke popsikana adidasem a i tak by uslyszal ze ladnie pachnie XD

Wiekszosc zapachow na tym tagu bedzie odstraszala laski - i wiekszosc tubylcow ma to w dupie XDDDD
  • Odpowiedz