Wpis z mikrobloga

kolejną rzeczą, którą bardzo chciałem napisać jest to, że propsuję Szarla za ciśnięcie do samego końca na Imoli.

Owszem, źle sobie wycyrklował wjazd w szykanę i #!$%@?ł, ale to świadczy tylko o jego ambitnym podejściu i głodzie zwycięstw. I na coś takiego się patrzy z przyjemnością.

Tak czytałem komentarze nabijające się z Leclerca, a ludzie, którzy zestawiali go z Maxem jakoś dziwnie milczeli o tym, co #!$%@?ł mój ulubiony holenderski Seba w Turcji w 2020... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#f1
zwaldemar - kolejną rzeczą, którą bardzo chciałem napisać jest to, że propsuję Szarla...

źródło: comment_1651261179BK45ViwJZbXuARvrUI4nsN.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
@zwaldemar: dokladnie lepie robic tak jak red bull w bubu zubi z lulu lub sharl na imoli niz grac zachowawczo, raz sie uda raz nie przynajmniej mozna powiedziec pozniej ze robilo soe wszystko i sie staralo a nie liczylo na fart tylko bralo sie to we wlasne rece
  • Odpowiedz
@Ignite: a ja bym to odwrócił właśnie. Łatwo jest cisnąć gaz do dechy, kiedy nie masz nic do stracenia. Potrzeba dużo więcej odwagi, żeby postawić na szali znacznie większą stawkę za coś z kategorii high risk-high reward
  • Odpowiedz