Wpis z mikrobloga

Gowin: Zdajemy sobie sprawę, że pomysł głosowania rodzinnego jest niekonstytucyjny. To była trochę prowokacja, żeby zwrócić uwagę na problemy rodziny i jak widać się udała.

Czyli czysty PR.

Jeżeli ktoś chce poczytać coś więcej na ten temat to - http://en.wikipedia.org/wiki/Demeny_voting

Iglicka na konferencji pytana jeszcze o preferencje wyborcze nastolatków, mówiła o tym, że w krajach gdzie był ten pomysł dyskutowany wymyślono coś takiego, że do 13 roku życia pełną podmiotowość wyborczą mają rodzice. Później od 14 roku życia do 18 częściowo w procentach(średnia ważona głosu) przechodzi on na nastolatka. Czyli 14 latek - 20% głosu, 15 latek 40%, 16 latek 60%, 17 latek 80% no i 18 latek już pełna podmiotowość wyborcza. Bardzo to skomplikowane xD

#polityka #gowin #polskarazem #demografia #politykarodzinna
  • 12
Mają zamiar wprowadzić ten temat do debaty publicznej, ale zdają sobie sprawę z ograniczeń konstytucyjnych.


@SirBlake: Czyli będą gadać, ale nic z tym nie zrobią bo nie mogą.

Czyli zwyczajne #!$%@?. Ja osobiście - jako potencjalny wyborca - jestem #!$%@? takim postawieniem sprawy czyli

(...) To była trochę prowokacja, żeby zwrócić uwagę na problemy rodziny i jak widać się udała.


To ma być poważne podejście do wyborcy czy robienie sobie z
Gowin: Zdajemy sobie sprawę, że pomysł głosowania rodzinnego jest niekonstytucyjny. To była trochę prowokacja, żeby zwrócić uwagę na problemy rodziny i jak widać się udała.


@Baron_Al_von_PuciPusia:

@SirBlake: #fail i nieudana próba odwrotu od żenującego pomysłu.

przypomina trochę wykopowe zagrywki, gdy ktoś zrobi z siebie idiotę: "ja tylko trollowałem"

Problem w tym, że Migalski i Wipler już zdążył się nachwalić tym pomysłem w mediach, jako innowacyjnym i pionierskim - na równi