[pepepanpatryk]

Po kilku latach oglądam drugi raz Breaking Bad i czegoś nie kumam. Dlaczego Gus, który na początku gardził Jessim, a cenił Walta zrobił nagle zwrot o 180 stopni? Pod koniec 4 sezonu Walt był traktowany przez całą tą szajkę jak śmieć, natomiast Jessy stał się nagle spoko gościem. Ktoś może mi to wyjaśnić?

#seriale #breakingbad

[Popularny_mis]

@pepepanpatryk doszli do wniosku, że łatwiej sterować ćpunem niż #!$%@? waltem jeśli efekt ten sam?

[Wyrewolwerowanyrewolwer]

@pepepanpatryk: Z tego co pamiętam, a mogę źle pamiętać bo w cholerę czasu minęło, to ten ćpunek okazał się być bardziej lojalnym gościem w wielu akcjach niż pan nauczyciel chemii

[pepepanpatryk]

@Popularny_mis: Tylko, że z drugiej strony chcieli oprzeć cały swój milionowy biznes na ćpunie, który jedyne co to potrafi powtórzyć recepturę, toretycznie to wystarczało, ale mimo wszystko dość ryzykowne.

@Wyrewolwerowanyrewolwer: Fakt Walt był trochę niestabilny, ale w sumie np. Jessy też często robił coś wbrew Gusowi - np. chciał zabić jego dilerów, których ostatecznie zabił Walt ratując dupę Jessiemu.

[Popularny_mis]

@pepepanpatryk ale postać ewoluowała, Jessie to jedna z moich ulubionych postaci, był jak Kmicic na miarę naszych czasów.

[p.....k]

@pepepanpatryk: nie no Walt nie był niestabilny tylko wprost był śmiertelnym zagrożeniem (przecież ściągnął Mike'a). Jessie może i tylko umiał odtworzyć recepturę ale to wystarczało

[Wyrewolwerowanyrewolwer]

@pepepanpatryk: no właśnie, dlatego nawet nie podejmuje się jakiejkolwiek dyskusji bo za mało pamiętam.

[pepepanpatryk]

@powaznyczlowiek: co tego momentu z Mikem to jeszcze nie dotarłem, a że oglądam po paru latach to nawet tego nie pamiętałem, ale w sumie racja, mam aktualnie piąty sezon i teraz jest moment gdy Walt kupił sobie i synowi jakieś wypasione samochody. On faktycznie był jak tykająca bomba. Ciągle zwracał na siebie uwagę, zle decyzje itp