Wpis z mikrobloga

@contrast: Serial dodaje coś do powieści - wyobrażenie reżysera o bohaterach.
Teatr dziś to kiepska wersja filmu, z mocno ograniczonym budżetem i środkami wyrazu.

Spójrzmy chociażby na sztukę "Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie". Wszyscy siedzą przy stole, ale wersja filmowa pokazuje bogatsze i ciekawsze przebitki z akcji wynikających z smsów.
  • Odpowiedz
Można, ale po co?


@Tytanowy_Lucjan: bo można. Tym pytaniem można zdyskredytować absolutnie wszystko, przez szachy, skoki spadochronowe, muzykę aż do wstawania rano z łóżka i życia w ogóle. No można, ale po co?

Teatr w momencie powstania filmów to w ogóle przeżytek kiedy już nie trzeba jeździć jak w średniowieczu od miasta do miasta.

Śmiać mi się chce jak aktorzy się chwalą ile to lat nie grają JEDNEJ roli w teatrze,
  • Odpowiedz
skojarzyło mi się z tym co ostatnio widziałem tu:


@staryhaliny: Super, nigdy wcześniej nie widziałem takiego studia. Jestem pod ogromnym wrażeniem, że taka technologia jest u nas.
  • Odpowiedz
@BennyLava: Muzyka to całkiem inny temat. W domu nie zrobisz sobie nagłośnienia stadionowego i zawsze możesz dostać parę solówek gratis albo DODATKOWE widowisko (jak robi to np. Rammstein). Tu koncerty mają sens, bo muzyka na żywo w większości przypadków jest lepsza w odbiorze. Sam byłem pozytywnie zaskoczony kiedyś na koncercie Oddziału Zamkniętego (bilety za darmo dostałem), gdzie nie chciałem iść, bo na yt brzmiało to beznadziejnie, a na żywo latałem w
  • Odpowiedz
@contrast: To jest Universal Studios w USA. Park rozrywki (i studio filmowe w LA), w którym pokazują też pracę kaskaderów i inne rzeczy związanie z produkcjami filmowymi.
  • Odpowiedz
W domu nie zrobisz sobie nagłośnienia stadionowego


@Tytanowy_Lucjan: za parę tysięcy zrobisz znacznie lepszy, wystarczy sub 18" i para estradówek, jedynym problemem mogą być sąsiedzi. Im większa impreza tym gorsze nagłośnienie, a stadiony są w tej kwestii w ogóle dramatem. Chociaż są wyjątki, np. właśnie Rammstein w Chorzowie ostatnim razem brzmiał świetnie. Ale z drugiej strony RHCP na Openerze parę lat temu było tak nagłośnione, że nie słyszałem w ogóle wokalu,
  • Odpowiedz