Wpis z mikrobloga

Ja pie*dole, jak ja kocham być dojeżdżącym studenciakiem w P0lsce AD 2022:

-paliwo po 7zł
-akadamiki zawalone po brzegi Ukraińcami
-ceny wynajmu: xDD
-intercity też zawalone uchodźcami, jeździ jak zwykle czyli jak chce
-na dworcu nie na gdzie usiąść bo cześć poczekalni wydzielona na punkt informacyjny
-polregio strajki, połowa nie jeździ w tym oczywiście dwa połączenia które używałem
po 16 to w ogóle pewnie przestaną funkcjonować
-pks 60km ze zniżką 14zł, w 2022 nie kupisz biletu przez internet bo nie i chui xD
-miasto tak rozkopane, że na dojazd na dworzec trzeba przeznaczyć 30 minut
-o jakiejkolwiek korelacji rozkładu pociąg>kom. miejska to nawet nie ma co marzyć
Pobierz Michal0173 - Ja pie*dole, jak ja kocham być dojeżdżącym studenciakiem w P0lsce AD 202...
źródło: comment_1650677444nSTryYbjENqhFxzHMT2jaD.jpg
  • 31
@Michal0173: Nie mów mi nawet. Najpierw 15 minut na autobus potem autobusem na dworzec, potem znów 10 minut na pociąg, pociągiem 1h często z przesiadką, potem na uczelnie 20 min pieszo. I tak codziennie ( ͡° ʖ̯ ͡°) . Pociągi często się spóźniają i oczywiście nigdy nie ma miejsc siedzących w godzinach 7-9 xd

A ostatnio w ogóle ten sam pociąg, którym jeżdżę zawsze ominął kilka stacji,
@Michal0173: W 100% rozumiem o czym mówisz. W zeszłym roku pomyślałem że praca w mieście wojewódzkim oddalonym o 50 km i dojazdy pociągiem to może być ciekawa opcja. W tym roku już tak nie myślę. Dopadło mnie to samo co ciebie. Znikające kursy. Z rana ciężko dojechać bezpośrednim połączeniem, a po południu ciężko wrócić. Szynobusy PolRegio to najtragiczniejsza metoda transportu. Na szczęście pociągi ŁKA są dosyć obszerne. Już autokary PKSu mają