Wpis z mikrobloga

@Zordon_:

Słowianie uważali, że oblewanie się wodą miało sprzyjać płodności, dlatego oblewaniu podlegały przede wszystkim panny na wydaniu, z tego powodu obrządki polewania się wodą miały niekiedy charakter matrymonialny. Po synkretyzmie z chrześcijaństwem w niektórych regionach ustalono, że trzeciego dnia Wielkanocy panny i dziewczęta mają prawo do odwzajemnionego rewanżu za wcześniejsze oblanie ich wodą.


Chociaż oczywiście Janusz jak zwykle #!$%@?, bo co innego biczowanie chętnej dziewczyny w sypialni, a co innego
@Volki: Dziewczyny cieszyły się bo jak były oblane wodą to mogło to i zazwyczaj znaczyło, że chłopcy mają na nie ochotę. Te brzydkie też się czasem polewało jak już zabrakło ładnych i po to by mokre szybciej spierdzielały do domu.
@Volki: Serio? Będziesz teraz robił fikołki bo zorientowałeś się, że Korwin napisał jednak, że lanie wodą dziewczyn w dyngusa miało podkład seksualny? Możesz sobie wyzywać od jakich tam chcesz bo spływa to po mnie jak woda po kaczce XD Prawdy jednak nie zakrzyczysz :)
@ztck: Tak! Czynnością jest "polewanie wodą"! Korwin jasno napisał, że to polewanie wodą ma podkład seksualny z czym się zgadzam bo takie było założenie śmigusa-dyngusa w jego pierwotnej postaci zanim zaczęto lać wodą kogo popadnie. Ale tutaj akurat jasno Korwin napisał o co chodzi