Wpis z mikrobloga

Witam.

Chciałbym zasięgnąć opinii szanownego Grona Wykopowiczów.

Mam koleżankę, która uciekła z Kijowa do Polski 2 miesiące temu. Bardzo ogarnięta dziewczyna. Mieszka aktualnie w woj. śląskim, ale z uwagi na możliwości znalezienia pracy, chciała przenieść się do Krakowa.

Ogólnie w Krakowie teraz ciężko z mieszkaniami. Udało jej się zarezerwować mieszkanie/piętro domu dość blisko centrum. Z uwagi na lokalizację cena dość tłusta - 4500 PLN/miesiąc. Zapłaciła z góry za 1 miesiąc.

Rezerwowała 2-3 tygodnie temu. Termin rezerwacji od 04.05 do końca czerwca.

Sytuacja jest jednak na tyle dynamiczna, a dziewczyna zostawiła tam całą rodzinę, że zdecydowała jednak, że 10 maja wraca do Kijowa. Z tego co mówiła, mieszkanie raczej stoi, tylko wszystkie okna wybite od fal uderzeniowych. Odwołała więc rezerwację. Niestety okazało się, że warunki rezerwacji są taki, że można ją odwołać do 48 godzin po zarezerwowaniu.

Napisała więc do właścicielki z pytaniem, czy mogłaby oddać jej chociaż część pieniędzy. Dostała tylko odpowiedź, że warunki najmu są jakie są, a to jest wojna Ukraińców i czemu ona (właścicielka) ma tracić.

No i tak.. formalnie wszystko jasne, właścicielka miała prawo tak postąpić. Sprawa czysta. 100% winy mojej koleżanki. Czemu właścicielka ma być stratna? Dzisiaj jednak patrzę na ogłoszenie (anulowanie rezerwacji było przedwczoraj) i mieszkanie jest już zajęte do 7 czerwca. Tak więc cały miesiąc, za który koleżanka zapłaciła jest już wynajęty.

Tak więc stwierdziłem, że może ciężko się było Ukraince zrozumieć ze starszą kobietą, więc sam napisałem do niej z prośbą, czy mogłaby oddać chociaż połowę kwoty. Dziewczyna kupuje lekarstwa, bandaże, sprzęt dla obrony terytorialnej, tak więc ta kasa pewno poszłaby na pomoc dla jej znajomych walczących w WOT. W pierwszym zdaniu Pani napisała, żebym jej nie nękał. W drugim, że zgłosi sprawę na policję, w trzecim że już zgłosiła sprawę na policję i nie moja sprawa kto ile zarabia pieniądze. Tak więc złożyłem Pani życzenia Wesołych Świąt i cóż więcej do niej pisać...

No i tutaj chciałbym zapytać, czy takie postępowanie Waszym zdaniem jest OK? Czy nie uważacie, że w takiej sytuacji powinno się jednak trochę zluzować i wykazać minimalnym choć zrozumieniem człowieka w ciężkiej sytuacji? Wydaje mi się, że większość (jak nie wszyscy) ludzie, których znam oddali by te pieniadze, albo chociaż część kwoty. Babka ma 4500 ekstra, za nic...

Jeszcze raz podkreślam. Pani HOST ma 100% prawo tak postąpić, tylko czy nie warto być czasem dobrym człowiekiem? Napisałem tego posta, bo po prostu jestem ciekawy, jak normalny człowiek podchodzi do takiej sytuacji i jakby się zachował.

Dzięki!

PS. Mieszkanie jest w super lokalizacji i na pewno je polecam. Jakby ktoś chciał wynająć to tu: https://www.airbnb.pl/rooms/554736732539252320?source_impression_id=p3_1650122834_mz7yoVThWY4V%2FF9A

Jak ktoś zarezerwuje ( ͡° ͜ʖ ͡°) może dać plusa... Będę wiedział, że opłacało się pisać.

#polska #ukraina #airbnb #krakow #bekazpodludzi

Wesołych. Nie opijcie się.
  • 20
@hooog: Wysłałbym, ale mam napisane, że nie chcesz odbierać ode mnie ;) Ja nie mam korespondencji mojej koleżaki. Mam tylko swoją. No ale nie mam też podstaw, aby jej nie wierzyć. Kontekst mojej rozmowy, też potwierdza to co napisałem.
  • 0
@puto no... Powiem tak... Pytam... ( ͡º ͜ʖ͡º)( ͡º ͜ʖ͡º) bo wiem, że z formalnego punktu widzenia nic się nie da zrobić. Takie były warunki umowy najmu i tyle. Bardziej ten post jest po to, żeby hmm.. zasięgnąć opinii o ludzkich odruchach... If ju noł łot aj min... #pdk PS. Ale wiem że tutaj zawsze znajdzie się ktoś, kto się przywali bez
@Bubr_Zabujca jezeli w umowie nie ma jakis wentyli bezpieczenstwa w stylu mozliwosc wypowiedzenia przy szczegolnych przypadkach to lipa. Ale wogole to jak nie chce oddac kasy to czemu jej nie przyblokujecie tego mieszkania do konca czerwca?!?!?!? Oplacone jest, zrezygnowac nie mozna to wynajmujcie, a nie ze babka sobie wziela kogos nowego i zgarnia 2x4500. W umowie jest napisane ze wlasciciel udostepnia lokal. W tym momencie nie udostepnia bo wziął sobie kogoś innego
  • 0
@puto Też o tym pomyslalem. Tylko niestety koleżanka kliknela Anulowanie Najmu. No i mieszkanie się zwolniło, a hajsy zostały na koncie hosta. Chciałem napisać to tej babki, że skoro miesiąc jest opłacony, to ja sobie tam zamieszkam... No ale już mam blokadę:)
@Bubr_Zabujca to nie wiem czy to jest wiąźące prawnie ze anulowalo rezerwacje i hajs przepadl a ktos inny sie wprowadzi w tym terminie tak ze wlasciciel bedzie hajs razy 2. Bo sa takie rzeczy w prawie ze nawet jak wpiszesz w umowę to są niewazne bo nad każdą umową i regulaminem nadrzędną moc ma prawo panstwowe. Np. Kodeks pracy itp. To by prawnik musiał sie wypowiedziec + zerknąć w umowe.
@Bubr_Zabujca kurde nie wiem czy czasem zaliczka nie jest na poczet strat jakie poniesie wlasciciel z tytulu odwolania rezerwacji a ze znalazl innego lokatora to nie ma strat ( ͡º ͜ʖ͡º) a tu wogole nie bylo zaliczki tylko z gory zaplacone. Nie wiem czy to tak mozna mozna hajs skasowac i nie swiadczyc uslugi (bo nie bedzie swiadczone bo kto inny bedzie mieszkał). Wes tam sie dopytaj
Zgłoszone do AirBnb... Jest szansa, że uda się kasę odzyskać. W regulaminie wyjątkowych anulacji jest niejasny punkt odnośnie działań wojennych... może się uda. Ale jakby ktoś jeszcze chciał podpytać HOSTA o tańszy nocleg, BO ZAPŁACONE...;) to będę wdzięczny ;)
Pani będąca współgospodarzem tego miejsca, ma też np tę miejscówkę: https://www.airbnb.pl/rooms/8825206?source_impression_id=p3_1650140208_OVLLwrj9XPUSzFMr ... Napisałem do niej i z miejsca dostałem blokadę. A laska ma w opisie: "Jestem młodą duchem, spontaniczną i aktywną sportowo kobietą. Mam ciekawą pracę, pasje, jestem głodna życia i żyję, biorąc życie pełnymi garściami. Kocham góry i rower, a połączenie tych dwóch to para idealna i przepis na wspaniały wypoczynek. Uśmiech na twarzy i życzliwość to mój sposób na obcowanie