Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki mam pytanie, tylko prosze raczej o powaznie odpowiedzi, a nie "olej te karyne" pisałem sobie pewien czas z dziewczyną na #tinder, gdzie ją poznałem. Spotkaliśmy się dwa razy, w odstepie kilku dni, no i ona powiedziała mi, że nie wie jednak czy "to" czuje, wydaje sie jej że chyba nie. Sama mówi, że jej autentycznie przykro bo swietnie sie dogadujemy i spedzamy ze soba czas. I mi też jest okrutnie przykro, raptem 2 razy sie spotkalismy, czuje w sumie to samo co ona, chciałem spotkac sie kolejny raz, no a uslyszalem to co uslyszalem. Normalnie pewnie bym to olał, co zresztą w podobnej (no dobra troche innej) sytuacji zrobilem niedawno, ale tu czuje, że serio mi przykro. I,że jestem odrzucony szybko bez poznania mnie chociaz troche bardziej. Co robić w takiej sytuacji?

#zwiazki #logikarozowychpaskow #zalesie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #625804eb852884c772bed7ca
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt
  • 16
OP: @Protectorx: problem w tym, że...ja wygladam jak chad, mowie to serio i autentycznie nie jest to ten slynny syndrom "oceniam sie na 7/10 (a mam okraglą gębe, cofnieta szczeke i zakola xd)" bo wiem jakie cechy wygladu u faceta podobaja sie plci przeciwnej, wiele razy tez slyszalem też na tinderze, że wygladam jak "model w zwyklej koszulce", "mój typ urody to rzadkosc tutaj" albo że to nie moje zdjęcia
OP: @AnonimoweMirkoWyznania: po pierwsze to nie wiesz nic dlaczego co i jak zakonczylem. Tamta dziewczyna była mega ładna itd, niestety jej ego, obrazanie sie o cokolwiek, a pozniej w zasadzie olewanie mnie itd itd no sprawily to co sprawily. To, że nie mialem wyrzutow sumienia w tym, że relacja sie zakonczyla albo cos to nie znaczy, że ja złamałem jej serce albo zabawilaem sie jej kosztem bo tak nie było.