Wpis z mikrobloga

@bArrek: przez opóźnienia w załadunkach, niektórzy goście czekali po 11-12 godzin, pierwsza naczepa miała być gotowa ok. 24:00, ale nie była nawet podstawiona i nie było samochodu, którym miałem jechać, chłop chwilę wcześniej nim wyjechał i ok. 4:00 wrócił

finalnie naczepa była gotowa o 3:00, a ja o 6:00 byłem na miejscu

druga naczepa miała być gotowa ok. 5:00, a była gotowa o 11:30
  • Odpowiedz