Wpis z mikrobloga

@Lukasz709: 9 maja (poniedziałek): Dzień Zwycięstwa. Upamiętnia zwycięstwo ZSRR nad nazistowskimi Niemcami w 1945 roku i Putin chce ogłosić jakiś sukces nad nazizmem o którym pierd0li w koło jako jeden z pretekstów tej wojny. Tak więc mamy kluczowy miesiąc. Spodziewam sie eskalacji w max tydzien.
  • Odpowiedz
@widmo82: pewnie tak będzie, jednak widzisz jak zareagowało Nato, teraz nie ma mowy, że jakaś b--ń jest ofensywna czy defensywna, nie ma strachu przed eskalacją ze strony zachodu.

Wojna niestety będzie długa, jednak dzięki temu można uda się kacapów zdusić tak, aby przez następne dziesięciolecia była nieliczącym się tworem pomiędzy Europą a Azją.
  • Odpowiedz
@widmo82: tak, Putin. Każdy imperialny ruch Rosji dotykał naszego kraju. To, że nie idzie im teraz gładko na Ukrainie to nie znaczy, że w końcu ich nie pokonają, a później wystarczy trochę czasu, żeby się odbudować i próbować cisnąć dalej na zachód.
Trzeba też pamiętać, że Rosja będzie przydatna w konflikcie między USA i Chinami, to, że Stany teraz zwalczają ruskich, nie znaczy, że w przyszłości nie będą ich sojusznikami.
  • Odpowiedz