Wpis z mikrobloga

Jaki interkom mirki polecają?
Szukam czegoś do łączenia się głównie z plecakiem, okazjonalnie z innymi użytkownikami. Najważniejsze to połączenie samych interkomów ze sobą bez udziału telefonu.
Pytanie czy iść w stronę chińczyków, np. Freedconn T-max ( który jest paskudny swoja drogą ( ͡° ͜ʖ ͡°)), czy jednak w producenta " nie chińczyka".
Generalnie interkom nie musi być najtańszy, bardziej szukam czegoś o dobrym stosunku ceny do jakości powiedzmy w zakresie do 1,5k za dwa urządzenia.
Brałem gdzieś tam pod uwagę jeszcze Senę 10S, która w budżecie się mieści, tylko się zastanawiam czy taki Freedcon nie będzie podobny w jakości głośników i zbierania dźwięku co jakiś chińczyk a dopłaca się za "firmę".

Oczywiście można wybrać Packtalka i mieć z głowy, ale jednak 1,5k/szt. to trochę sporo...
#motocykle
  • 13
@Papaya: Mam chińczyka z serii "najpopularniejsze" na aliexpress, dałem za zestaw dwóch nie pamietam ile ale może ze 3-3,5 stówy i nie wyobrażam sobie dać za takie coś tysiaka. Dałbyś za walkie-talkie z glosniczkiem 1,5 tysiąca ? No bo ja nie.
Wszystkie urządzenia łączą dwie cechy : służą do tego samego i łączą się tylko same ze sobą tzn freedcon z freedconem, ejeas z ejeasem, sena z seną. Jeśli myślisz że
@PancakeV: no właśnie zastanawiałem się skąd te ceny "markowych" urzadzen skoro, samo w sobie urządzenie jest proste, ale jakoś tłumaczyłem sobie lepszą jakością, zarówno wykonania jak i użytych podzespołów - ale mogę się mylic.

Aktualnie z ludźmi z którymi jeżdżę to nikt nie ma interkomu, głownie chciałbym z kobitą przez trasę pogadać, bo zawsze to inaczej i "markowy" produkt nie jest mi do niczego potrzebny, po prostu chciałbym się słyszeć, a
@Papaya: Nic bardziej mylnego. Wszystko w nich działa cacy, zasięg mają z kilometr. Nie wiem czego można by więcej wymagać bo według mnie one spełniają swoją prosta role.
Weź poprostu te co wszyscy biorą.
Teraz to już są nawet takie fajne chinczyki co maja wbudowane radio fm.
@Papaya: Według mnie wszystko jest okej przy przelotowych wszystko słychać. Jeżdżę w czerwonych zatyczkach alpine.
Nie myśl też ze przy 200km/h będziesz sobie gadał z pasażerka jak w samochodzie bo to jest jedno wielkie darcie #!$%@? i huragan jak nie masz tych zatyczek to już wogole.
Pewnie w południe więcej wykopków się wypowie i zobaczysz ze prawie wszyscy maja jakieś ejeasy i te inne majfrendy.
@Papaya sam w poprzednim sezonie mialem freedcon i juz wiem dlaczego kosztuje on 300 zl a obecny cardo 800. Obskuga rozni sie diametralnie na pluscardo. Polaczenie w grupie - na freedcon to loteria. Rozpoznawanie mowy w cardo to fajny bajer. No i wiele innych. Przedewszystkim placisz za feature i wykonanie tego wszystkiego. Moim zdaniem warto dolozyc do drozszego, bo mnie osobiscie tańszy #!$%@?ł tak że chcialem go #!$%@?ć parę razy w trasie.
@Papaya: dokładnie. Ostatnio na Mazury polecieliśmy z kumplem, obaj na Ejasach gadaliśmy. Cały dzień #!$%@? głupot baterie dały radę, z głośnością też nie było kłopotu. Wiadomo, przy dużych prędkościach to od samego wiatru jest huk, więc dobrze byłoby słychać chyba tylko przy nagłośnieniu estradowym. Mikrofony zbierały na tyle dobrze, że każde poważniejsze dodanie gazu słyszałem ja, a on moją.
Oczywiście mówimy o normalnych prędkościach.
@Papaya do takiej jazdy z plecakiem kupiłem w dwupaku t-conn. Szczerze, jak za takie siano spełniało swoje zadanie w 100%, a teraz jak już dorobiła się własnego prawka i moto to i daje radę na dwa oddzielne motocykle. I z telefonem się połączysz jak będziesz sam jechał, aczkolwiek ostatnio tutaj musiałem krzyczeć żeby ktoś mnie usłyszał podczas połączenia mimo że z dziewczyną rozmawiam bez krzyków
@Papaya: miałem freedconn t-rex, mam cardo packtalk bold.

Różnice na plus do cardo: łatwe parowanie jak wszyscy mają cardo (to serio działa dobrze), lepsze audio, słyszalność mam przy dużo wyższych prędkościach, można słuchać muzyki/nawigacji w tle podczas rozmowy

T-rex: jak z plecakiem to raz parujesz i po prostu działa, jak masz tryb interkomu to nie ma innych dźwięków (muzyki, nawigacji), dało radę się parować z seną.

Btw, rok temu za bolda
@Papaya: Ja mam chińczyka i jest zajebisty. Za 300zł kupiłem w sumie dwa i na wyjazdy z plecaczkiem są super, a w grupie wolę sobie muzy słuchać niż czyjegoś #!$%@?, więc nawet nie sprawdzałem czy się łączy.
@Papaya: Widzę, że sporo osób tutaj z tym lata więc i ja powiem. Jestem zadowolony z cardo. Jak chcesz tylko dla plecaka to masz tańsze wersje (coś koło 400zł za szt) z tym, że one z tego co pamiętam łączą się max z 1 osobą. Opcjonalnie zawsze jest możliwość rozmowy przez telefon. Z wytrzymałości baterii i jakości jestem zadowolony.