Wpis z mikrobloga

@mowiejakjest: kup kartacza czy podobną szczotę i czesz plus w zależności do budżetu albo jakieś specjalne olejki do brody (w cholerę drogie) albo z rossmana tani olejek naturalny - jakiś żeby miał skład bez dodatków, 100% macadamia albo coś podobnego i będzie git.
@mowiejakjest: tak, dokładnie o taką szczotę mi chodziło :) do tego olejek żeby nawilżyć skórę (dosłownie dwie krople, wetrzeć w brodę i wyczesać). Stosować regularnie i jest git. Sam mam właśnie szczotę z dzika, kiedyś kupowałem olejki i balsamy do brody "mr bear family" ale za olejek 30ml trzeba było zapłacić 50zł gdy jakaś macadamia albo w ogóle olejki z rossmana to po 10-12zł za 50ml.