Wpis z mikrobloga

@Arutam2002: i tak za 10-15 lat może skończyć na tagu, bycie pseudo normikiem w młodości niczego nie gwarantuje.

Nie wiem, jak teraz, ale za moich czasów w podbazie czy gimbazie nawet typowe przegrywy należały do jakiejś tam "paczki", zawsze znalazło się tych 2-3 podobnych ludzi. No ale w sumie w dłuższej perspektywie nic to nie zmieniało, w klasie były paczki wygrywów, normików, beciaków itd. (stosując dzisiejszą nomenklaturę). Wiadomo, zawsze raźniej przegrywać
@BrockLanders: Ze wpisu OPa nie wynika, aby jego brat był pseudo-normikiem. No i chyba nie zaprzeczysz, że jeśli w dzieciństwie socjalizacja przebiegała prawidłowo, to statystycznie szanse na zostanie przegrywem w dorosłości spadają.

@Arutam2002: Nie mam pretensji do normickiego rodzeństwa, że to na mnie wypadł przegryw. Jednak kiedy słucham brata, który mówi mi, żebym "gdzieś się ruszył", a w tamtych latach nie zabierał mnie ze sobą, to teraz nie powinien poruszać
. ja z ekstrawertyka zamieniłem się w skrajnego introwertyka. Przełom ten nastąpił jak miałem około 16 lat.


@V337: jakim cudem tak się stało? Trudno uwierzyć że tak bez powodu, no nie wierzę że nie było żadnego bodźca co nie
@V337: aha no czyli jesteś traderem po prostu? wilkiem z wolf street powiedzmy? :) a to nie podoba Ci się to jakoś szczególnie że chcesz iść w business intelligence? czym ono tak w ogóle w praktyce jest że jawi Ci sie jako fajnejszego chodzi o to że wyniki są nie na podstawie prawdopodobieństwa jak może na giełdzie?