Wpis z mikrobloga

Ech ( ͡° ͜ʖ ͡°) sam w to nie wierzę, ale chyba muszę przyznać - urząd skarbowy uratował mi randkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W jaki sposób? Otóż po kolei - w weekend miałem spotkać się z koleżanką na taką można powiedzieć randkę czy nie randkę - na piwko do baru.

Ogólnie sytuacja wygląda tak, że mam 2 konta w bankach (dodajmy że w różnych bankach). Na jednym mam trochę oszczędności ale karty do niego nie mam. Do drugiego mam kartę, ale akurat było wyczyszczone - parenaście złotych na nim zostało. W sumie żaden problem, bo w większości płacę gotówką. Ale... niestety czekając na koleżankę uświadomiłem sobie, że zapomniałem uzupełnić portfel (poprzednią gotówkę już wydałem). I ku mojemu niemiłemu zaskoczeniu obawy się potwierdziły - otwieram portfel a tam parę drobniaków, nawet 10zł by się z tego nie uzbierało. Do domu wracać po kasę - nie da rady, za daleko.

No to myślę dalej. Może zadzwonię do jakiegoś kumpla co niedaleko mieszka i pożyczę 100zł do następnego dnia? A może zadzwonię do kogoś żeby mi puścił przelew? Tylko kto ma akurat konto w tym banku? Myślę dalej i wymyśliłem że puszczę szybki przelew z tego konta co mam trochę oszczędności - a niech stracę, trudno. Loguje się na to konto w banku (do którego mam kartę), żeby skopiować numer konta do przelewu, a tutaj niespodzianka - przecież tutaj było mniej pieniędzy? Patrze w historię operacji a tam: Zwrot podatku (PIT) z urzędu skarbowego ( ͡° ͜ʖ ͡°). Akurat przyszedł przed weekendem. No nie powiem, ucieszyłem się naprawdę. Teraz jak na to patrzę, to można powiedzieć, że szczęście mi dopisało, do tego naprawdę urząd skarbowy uratował mi randkę. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Może jakąś bombonierkę powinienem im wysłać? ( ͡° ͜ʖ ͡°) A "randka" w formie wyjścia na piwko - muszę przyznać że udana.

Co prawda brzmi jak #pasta ale akurat sytuacja wydarzyła się naprawdę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#heheszki #urzadskarbowy #podrywajzwykopem #pit #podatki #randkujzwykopem
  • 42
  • Odpowiedz
@tu_wstaw_login: trochę tego jest i pewnie nie o wszystkim napiszę, ale te z których sam korzystałem/korzystam:
- rozliczenie wspólne z małżonkiem mniej zarabiającym - wyższy próg podatkowy
- ulga na dzieci
- wpłaty na IKZE
- ulga termomodernizacyjna
- ulga internetowa
- wpłaty na fundacje (przykładowo płacisz regularnie w szkole niepublicznej na różne fundusze to najlepiej jeżeli szkoła założy fundację którą rodzice mogą rozliczyć)
  • Odpowiedz
  • 2
@lukasj historia ciekawa, piękna zwrotów akcji, fajnie napisana. Ale niestety jeden smutny wniosek.

Albo Twoja koleżanka jest #!$%@? tępą laską, albo ty jesteś totalnym cringowym spermiarzem.

W życiu bym się nawet odrobinę nie zestresował w takiej sytuacji. Sam mam konta w kilku bankach, mam chyba aktualnie z 6 kart, w tym płatność telefonem i zegarkiem, ale wiem, że czasem może się zdarzyć sytuacja, że się zapomni, nie ogarnie i taka sytuacja jak
  • Odpowiedz
  • 0
@LoginWykopowyPP jak się pomyliłeś, to przyznaj się do błędu i popraw to co źle zrobiłeś. Tak robią normalni ludzie.

Osoby upośledzone intelektualnie tłumaczą się autokorektą.
  • Odpowiedz
@ziuaxa: akurat się z tobą zgodzę - oczywiście. Jednak nie mówię, że się zestresowałem - po prostu myślę - lipa straszna bo akurat miałem ochotę na parę piwek też przy okazji.

Jednakże - ja ją dopiero niedawno poznałem, gdzieś od może 2-3 tygodni ją znam, więc nie wiem czy pożyczanie od niej kasy byłoby na miejscu - sam bym uznał to za dziwne, gdyby ona mnie zapytała o to samo. A
  • Odpowiedz
  • 0
@lukasj

więc nie wiem czy pożyczanie od niej kasy byłoby na miejscu

sam bym uznał to za dziwne, gdyby ona mnie zapytała o to samo.


Czyli już widzę, że to z Tobą jest problem. Ciekawy przypadek.

A miałeś kiedyś dziewczynę? Ile masz lat tak w ogóle?
  • Odpowiedz