Wpis z mikrobloga

Ogółem przesłuchałem ostatniego kwartalnika King of De i tak sobie myślę...
-Chłop i jego baba się ekscytują jakimiś lajtami Perskiej Księżniczki i Pawła z Knyszyna które nawet na tagu (a to najczulszy barometr) nie były tak aktywnie komentowane jak np. wycieczki Meksikano czy zapowiedzi Olgierdano
-Bagatelizują fakt że Szczur ma nowego właściciela a liżą jajca Spelunie (no bo to wygryw roku i te de - podpinanie się pod nowy popularny nurt - Spelunizm Tiwizm)
-Reszta to typowe Kingowe bla bla bla, nic ciekawego.
Taka moja opinia, nawet nielubiany przeze mnie Obszar przynajmniej rzuca jakieś bardziej krytykogenne materiały niż te denne mądrości Króla Karo
#kononowicz
  • 29
  • Odpowiedz
@pyczasty: To prezentowanie się jako wszechwiedzący najbardziej pokazuje jego prawdziwą naturę, szczególnie że większość jego 'wiedzy' pochodzi z komentarzy pod jego filmami, względnie Knuropedii
  • Odpowiedz
@nitrozwierz: Bo Pan żeś przestał badać naukowo Szkolną 17 a skupił żeś się Pan na nagrywaniu śmiesznych treści pod tiktokową młodzież bandycką, co z ekonomicznego punktu widzenia jest zrozumiałe ale szkodzi jakiejś głębi kanału (styl paranaukowy był lepszy)
  • Odpowiedz
@Dolina_Hinnoma: Taka moja opinia: content tworzony przez inną osobę, który przestaje się podobać przez własną opinię na dany temat, do której twórca ma prawo, jest szkalowany na tym tagu bardziej niż Papaj w memach. Żarłem kwasa i próbowałem różnych grzybów, ale #!$%@? takie farsy nawet w halucynacjach mi się nie pojawiały jak tu.

Oglądamy kompletną abstrakcję traktującą o #!$%@? konfidencie-golemie mitomańskim, który zaprosił do siebie mitycznego nitrołaka kręconą przez centaura
  • Odpowiedz
@Zielona88: ona żadną panią doktor nie jest, tak samo jak king nie jest żadnym radiowcem z powodu głosu. king jest jest alkoholikiem z zaburzeniami, możliwe że gdzieś ocierał się jakieś o brukowce kiedyś tam
  • Odpowiedz
@Zielona88: Mówienie z pewnością siebie, na zasadzie prawdy objawionej to podstawa jak ktoś chce zgrywać eksperta. Jak ktoś chce się przedstawić jako autorytet w jakiejś dziedzinie musi mówić oczywistości pomieszane z domysłami zachowując minę/ton głosu jakby był tego śmiertelnie pewien i przemawiały za nim wszystkie umysły tego świata XD
  • Odpowiedz
@pyczasty: no dlatego nazywanie jej panią doktor, jej poważny ton i wydawane oceny, conajmniej jakby recenzowała nowa powieść Tolkiena...niech to dostanie następna nominacje do najbardziej żałosnego jutubowego performensa
  • Odpowiedz