Michał Białek kończył nocną wartę w serwerowni wykopu.Dawniej Lisa mieszkała z braćmi w jednym pokoju. Czasami przyjemnie było mieszkać razem. Lasse wieczorami, po zgaszeniu światła, opowiadał o duchach. Pewnego wieczoru mówił historię o duchu, który krążył po domu i przestawiał meble. Nagle jedno z krzeseł zaczęło się przesuwać. Lisa przestraszyła się, myślała, że to ten duch, ale to tylko bracia przywiązali sznurek do krzesła i pociągali za niego. Bosse za to opowiadał historie o przygodach, w jakich będzie brał udział, gdy zostanie wodzem indiańskim.
Gdy Lisa mieszkała ze swoimi braćmi w jednym pokoju, nie mogła o niczym decydować. Wieczorem, kiedy chciała poczytać, Lasse gasił światło i opowiadał historie o duchach. Kiedy Lisa była senna, chłopcy nie gasili światła, bo chcieli się jeszcze bawić.
Zagrody Środkowa i Południowa leżały bardzo blisko siebie. Rosła między nimi stara lipa. Gdy Lasse i Bosse chcieli odwiedzić Ollego, zamiast chodzić po schodach przechodzili po gałęziach lipy do jego pokoju. Po południu na podwieczorek przyszły do Lisy wszystkie dzieci z Bullerbyn. Od Anny i Britty Lisa dostała książkę z bajkami, a od Ollego czekoladowy torcik. Dzieci piły sok malinowy i jadły tort, który upiekła Agda. Tort był polukrowany i widniał na nim napis: „Lisa - 8 lat”. Potem chłopcy poszli oglądać ptasie jaja z kolekcji Bossego, a dziewczynki bawiły się lalkami. Okno z pokoju Lisy było położone naprzeciw okna Britty i Anny, dlatego dziewczynki wpadły na wspaniały pomysł. Między oknami rozciągnęły sznurek i przywiązały do niego pudełko po cygarach. Pociągając za sznurek, przeciągały pudełko z pokoju do pokoju, wkładały do niego kartkę i w ten sposób przesyłały sobie wiadomości. Bawiły się w księżniczki, zamknięte w wysokich wieżach, których strzeże zły smok.
Lisa cieszyła się, że jej okno jest naprzeciw okna Britty i Anny. Dziewczynki często przesyłały sobie wiadomości, a zimą dawały znaki latarkami. Trzy błyśnięcia oznaczały: „Przyjdź do mnie, mam ci coś ważnego do powiedzenia”.
Gdy Lisa mieszkała ze swoimi braćmi w jednym pokoju, nie mogła o niczym decydować. Wieczorem, kiedy chciała poczytać, Lasse gasił światło i opowiadał historie o duchach. Kiedy Lisa była senna, chłopcy nie gasili światła, bo chcieli się jeszcze bawić.
Zagrody Środkowa i Południowa leżały bardzo blisko siebie. Rosła między nimi stara lipa. Gdy Lasse i Bosse chcieli odwiedzić Ollego, zamiast chodzić po schodach przechodzili po gałęziach lipy do jego pokoju.
Po południu na podwieczorek przyszły do Lisy wszystkie dzieci z Bullerbyn. Od Anny i Britty Lisa dostała książkę z bajkami, a od Ollego czekoladowy torcik. Dzieci piły sok malinowy i jadły tort, który upiekła Agda. Tort był polukrowany i widniał na nim napis: „Lisa - 8 lat”. Potem chłopcy poszli oglądać ptasie jaja z kolekcji Bossego, a dziewczynki bawiły się lalkami. Okno z pokoju Lisy było położone naprzeciw okna Britty i Anny, dlatego dziewczynki wpadły na wspaniały pomysł. Między oknami rozciągnęły sznurek i przywiązały do niego pudełko po cygarach. Pociągając za sznurek, przeciągały pudełko z pokoju do pokoju, wkładały do niego kartkę i w ten sposób przesyłały sobie wiadomości. Bawiły się w księżniczki, zamknięte w wysokich wieżach, których strzeże zły smok.
Lisa cieszyła się, że jej okno jest naprzeciw okna Britty i Anny. Dziewczynki często przesyłały sobie wiadomości, a zimą dawały znaki latarkami. Trzy błyśnięcia oznaczały: „Przyjdź do mnie, mam ci coś ważnego do powiedzenia”.