Wpis z mikrobloga

@LubieGroszek: U mnie w robocie polityka firmy poblokowała wszystko, co się da poblokować, żeby korposzczury zajmowały się pracą, a nie gadaniem z ludźmi spoza firmy. Więc wszelkie komunikatory i maile zostały wycięte. Nawet czasem strony z dokumentacją do czegoś - możesz sobie używać danej biblioteki, ale nie możesz poczytać jak.

I wśród tego wszystkiego GG jakoś ominęli. Chwilkę nam zeszło, zanim skumaliśmy co to za dźwięk czasami dobiega z drugiego końca
@LubieGroszek: Przypominają mi się czasy podstawówki/gimnazjum. Jesień, listopad. O 18 już ciemno, na zewnątrz wieje, zacina deszcz. Wszystkie drzewa łyse, na chodnikach leżą rozmoknięte liście na których łatwo się wywalić. A tutaj siedzisz w swoim pokoju po obiedzie który mama zrobiła, pozmywało się naczynia (jeśli była moja kolej zmywania) odrobiło się część lekcji i później gg/gry. W trakcie odrabianie lekcji obowiązkowe sprawdzenie eMule jak ściąga się najnowszy film lub gra.
Czasy