Wpis z mikrobloga

Czy macie w rodzinie jakikolwiek plan w razie W? Cokolwiek robicie? Wydaje mi się że ludzie dzielą się na super przygotowanych preppersów i tych którzy takie ujowe scenariusze wypierają i w efekcie nic nie robią.
Jestem przekonana że na żaden rząd liczyć nikt nie będzie mógł, schronów też nie ma jak wiadomo, ludzie nie są o niczym uczeni ani informowani.
Co byście zrobili gdybyście mieli 5 minut na ucieczkę z miejsca zamieszkania?
Co doradzacie histerykom żeby poczuli się lepiej oprócz tekstów typu "nic sie nie stanie bo USA i Nato nas ochroni"?

#wojna #preppers #ukraina #warszawa
arinkao - Czy macie w rodzinie jakikolwiek plan w razie W? Cokolwiek robicie? Wydaje ...
  • 21
  • Odpowiedz
Co byście zrobili gdybyście mieli 5 minut na ucieczkę z miejsca zamieszkania?


@arinkao: co za idiotyczne pytanie. Myślisz, że nagle wojska rosyjskie w biegu przejdą przez granicę? Będą miesiące zbierania oddziałów pod granicą, paski w TVP info 24/7. W tym czasie oczywiście autostradką prosto do Berlina.
  • Odpowiedz
co za idiotyczne pytanie. Myślisz, że nagle wojska rosyjskie w biegu przejdą przez granicę? Będą miesiące zbierania oddziałów pod granicą, paski w TVP info 24/7. W tym czasie oczywiście autostradką prosto do Berlina.


@kochamajfony: Nie ma idiotycznych pytań, zwłaszcza jeśli rozmawiamy o psychopatycznych kretynach. Myślę też że samoloty są szybsze niż rusek w biegu skaczący przez granice. Paski TVP nas poinformują? Ok, to luzik, w wiadomościach nam powiedzą jakby co
  • Odpowiedz
kretynach.


@arinkao: kim? uważasz, że Putin to kretyn? Oligarchowie, których to reprezentuje to kretyni? Życzę ci żebyś była taką kretynką.

Myślę też że samoloty są szybsze niż rusek w biegu skaczący przez
  • Odpowiedz
@arinkao: Plan może zawsze jest tylko jak będzie wrazie tego najgorszego nikt niewie .Ucieczka za granicę u mnie nie wchodzi w grę bo mam granicę 60 km do kuźwa #!$%@? kacapów .Myślę że strach i histeria będzie najgorsze dla osób które nie potrafią poradzić sobie z emocjami .Ja czasem próbowałam ułożyć sobie w głowie co i jak ale się nieda stwierdziłam że jeśli nie ucieczka to poprostu zostać tutaj pomagać
  • Odpowiedz
@arinkao: Mam w piwnicy spakowany plecak ze sprzętem i zawartością, która pozwoli na przeżycie kilku dni poza domem oraz dodatkowy mniejszy - w razie gdyby ktoś miał ze mną iść. Regularnie je aktualizuję i ćwiczę przetrwanie wybierając się coś jakiś czas na kilkudniowy survival. Brono palnej nie mam, ale potrafię strzelać.
  • Odpowiedz
@arinkao: Mam karton z kopiami najważniejszych dokumentów, wszystko zalaminowane, trochę jedzenia. Trzymam to w garażu, blisko wyjścia z domu. Co jakiś czas dorzucam kolejne fanty. Staram się mieć porządek w garażu by w razie problemów, pozbierać noże, liny itp
ZAWSZE całą rodziną mamy aktualne dokumenty, czyli dowody i paszporty na co najmniej kilka miesięcy.
Uchodźcy mają teraz z tym poważny problem, bo są kolejki i nie wszystko da się zrobić.
  • Odpowiedz