Wpis z mikrobloga

@today elektryk / technik samochodowy, zwał jak zwał. Myślę pojechać tam na próbę popracować i zobaczyć jak jest, bo w ciemno wywalić tyle peso ile potrzeba na wizę mi się nie uśmiecha, a w takim niezupełnie oficjalnym układzie raczej duże firmy niestety odpadają ¯_(ツ)_/¯
@gumon znajomy mnie namawia na wyjazd i właśnie coś takiego proponuje - na czarno z miesiąc, zobaczyć jak jest, a jak git, to za funciaki już starać się o wizę bardziej sensowne. Chyba jedyne co zostaje to jakoś po znajomych etc., "w ciemno na czarno" to zbyt idiotyczne :D
@xxx22 też właśnie o tym myślałem, ale jak na szybko obczajałem w necie to w gruncie rzeczy mały kraik, mało ludzi i roboty też nie jakoś na kopy, ale to tylko takie pobieżne rozpoznanie. Chyba, ze poradzisz coś więcej?