Wpis z mikrobloga

Pytanie do rodziców.
Pozwalacie swoim dzieciom mówić do siebie po imieniu, jak się zapatrujecie na taką kwestię? Nasza czterolatka od dłuższego czasu na przemian mówi do nas po imieniu lub "tato/mamo" i jakoś nie sprawiało nam to do tej pory większego problemu. Nie wiem jednak czy nie ma to jakiegoś negatywnego wpływu na dziecko i jego wzorce zachowań, szczególnie jeśli te problemy mogą pojawić się w przyszłości i będzie ciężko je odkręcić. Znacie jakieś badania czy wiarygodne artykuły (odpadają wszelkie onety i wp.pl), które poruszały tę kwestię?

@fiziaa wiem że ty masz dorosłe dzieci, to może będziesz potrafiła dobrze poradzić.

#rodzicielstwo #rodzina #dzieci #wychowanie
  • 5
@szwelx: pewnie jest jedynaczką. U mnie starszy szkodnik też miał fazę że walił po imieniu. Nie zwracacie się do siebie nawzajem po imieniu? Ona tylko naśladuje. Naszej przeszło jak miała 3 lata chyba.

Młodszy nie miał takiego etapu bo naśladował siostrę.

Ja nie widziałem żadnego problemu w tym, choć czytałem podobne pytania na wykopie już.
@szwelx: Takie moje własne przemyślenie w tym temacie, że rola mamy i taty w życiu każdego człowieka jest ogromna. Rodzice mają swoją pozycję, swoją specjalną funkcję w naszym życiu i myślę, że dlatego jest to dość ważne, aby używać zwrotów zarezerwowanych dla nich zamiast imion. Zobacz jak wielu dorosłych ludzi ma problem żeby to teściów tak się zwracać, mówiąc że mama jest jedna.
Bardzo możliwe, że patrzę przez pryzmat mojego kolegi,
Pozwalacie swoim dzieciom mówić do siebie po imieniu, jak się zapatrujecie na taką kwestię?


@szwelx:
Jak się zwraca bezpośrednio do któregoś z nas, to jest mama/tato. Jak mówi do któregoś z nas na temat drugiego, to jest "Mamo, zawołaj ", albo "Tato, cię woła".

Nigdy go nie korygowaliśmy w żadną stronę. Tak jakoś samo wyszło.

jakoś nie sprawiało nam to do tej pory większego problemu


@szwelx:
Skoro nie sprawia wam
@szwelx: Moje dzieci nawet nie wpadły na to, by mówić do mnie po imieniu, na pewno bym się nie zgodziła. Nie jestem kumpelą z ławki czy inszą psiapsiółą dla swoich dzieci, jestem ich matką, kimś, na kim spoczywa odpowiedzialność za ich przyszłość i byt.
Jak się zwraca bezpośrednio do któregoś z nas, to jest mama/tato. Jak mówi do któregoś z nas na temat drugiego, to jest "Mamo, zawołaj ", albo "Tato, cię woła".


@RandomowyMirek: Coś strasznego.