[Zahiel]

Czyli amadeusz zostal w jawny sposob oszukany przez j------o grubasa. Ten kiczowaty samochod mial zostac rozdany miedzy osoby ktore popchna ta gowno gale medialnie i zrobia najwieksze dymy, bombel polaka zostawil a na miejsce amadiego w----l swojego faworyta o ktorym pisal na tweeterze - pasuta. Lubie pasuta ale grubas to jednak c--j do szczania...

#famemma

[Shutub]

@Zahiel: gruby boxdel znowu o-----l i oklamal wszystkich ale k---a jakby te auto mial wygrac polak to juz wole klamstwa i oszustwa boxdela ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[DEATHSTROKEBACK]

@Zahiel: no zostawił bo polak wygrał walkę xD

[niezielonyq]

@Zahiel: a ja tam sie cieszę że pasucik wygrał, dostał 2 szanse od życia.

[HHokuss]

@Zahiel: Bo by dostali ta auto tylko, na sam koniec o------a sie taka stypa ze zeszlo calkowicie cisnienie z tej walki i rozporek stwierdzil, ze za duzo kombinuja i wymyslaja swoje zasady. Robercik caly czas trzymal rowny poziom i to jemu na koniec nalezalo sie to auto

[Zahiel]

@DEATHSTROKEBACK: tak tylko nigdy nie bylo powiedziane ze z ich dwojki jeden zostanie a jednego dobiora z p---y, to widzowie mieli wybrac na podstawie tego kto najlepiej dymil i byl medialny ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Zahiel]

@HHokuss: nalezalo mu sie chyba tylko dlatego ze jako jedyny ma prawko ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[krzysztof7512]

@Zahiel: Ale gadali o tym, że jakość walki też ma znaczenia, a walka Amadeusza z Polakiem to znana wszystkim szermierka na pięści w balonach v2. Sami sobie są winni, mogli pojechać na piąstkówki to by się inaczej skończyło, chcieli 2 minutowe rundy w boksie i nawet ciosów nie zadawali, koszmarna walka i fajnie, że Pasut wygrał chociaż nie uważam, aby poprzeczka była zawieszona wysoko :D

[LLyn]

@krzysztof7512: Tutaj sie zgodze, ze poprzeczka wysoko postawiona nie byla.
Jednak o ile klotnia Polaka i Ferrariego byla fajna przez 20 minut, tak potem bylo po prostu pierdzielenie o tym samym. F2F ich? Porazka. Walka? Porazka ( a takie mialo byc show). Pasut wygral, i patrzac na caloksztalt tej gali. Nalezy mu sie.

[krzysztof7512]

@LLyn: Być może masz rację, za bardzo patrzę przez pryzmat pierwszej konferencji, która była wręcz historyczna. Pózniej już było coraz gorzej, ale tak jak wspomniałeś poprzeczka nie była postawiona zbyt wysoko.