Wpis z mikrobloga

@kurczakos1 serio nie widziałeś nikogo co sam w masce jechał. Sporo tu takich psycholi.

Czyli chcesz zakończyć pandemie, przestań robić testy. Jak widać Niemcom daleko do tego.
  • Odpowiedz
W Niemczech robi się dziennie prawie 2mln testów


@kurczakos1: ale właśnie o to chodzi - że oni nadal srają ogniem o Inzidenz z 2 mln testów dziennie, a nie o ilość bospitalizacji, która dziwnym trafem nie chce rosnąć.

Pominę już fakt, że pajac na stanowisku ministra zdrowia wczoraj stwierdził, że NA PEWNO przypadków jest co najmniej 2 razy więcej xD
  • Odpowiedz
o Inzidenz z 2 mln testów dziennie


@bidzej: Mylisz chyba Inzidenz z zakażeniami nominalnymi. Inzidenz to wskaźnik mówiący o DYNAMICE zachorowalności, czyli z ilu przypadków w ile. Nie dziękuj.
  • Odpowiedz
@bidzej: Mylisz jak najbardziej. Taka ilość testów robiona jest w DE już od dawna, tutaj niewiele się zmieniło. Inzidenz to wskaźnik, który pokazuje z ilu przypadków dnia/tygodnia poprzedniego występuje następnego, czyli jaki jest wskaźnik "namnażalności". Skoro jednego dnia mamy 100k przypadków przy 2mln testów a następnego 300k przy również 2mln testów oznacza to skrajny wzrost Inzidenz i o tym mowa. Nie dziękuj ponownie ( ͡° ͜ʖ ͡°
  • Odpowiedz
@kurczakos1: tylko że przypadków nie jest tyle z dnia na dzień, a codziennie od dość dawna mocno powyżej 1000/100000. Inzidenz sama w sobie nie mówi o "namnażalności" zupełnie NIC. To mówi jej zmiana w czasie. I dlatego osobno jest mowa jeszcze o wskaźniku R.
I jeszcze raz - przy aktualnej strategii aktualnej liczby wynikają wprost ze stale wysokiej liczby testów.
  • Odpowiedz
@camelski: zabawne jest to, iż dziś w Albanii siedziałem sobie stolik w stolik z chyba kilkunastoma Niemcami, śmialiśmy się piliśmy raki, jedliśmy miejscowe potrawy. W Albanii covida nie ma w Niemczech jest, tak samo było w górach w Egipcie.
  • Odpowiedz
@ramirezvaca: no w zasadzie to nie jest śmieszne, bo oni tego nie rozumieją. Niemcy służbiści lubią zamordyzm, nic im nie przeszkadza w odbieraniu wolności we własnym kraju. Teraz jest znowu covidowa przerwa na świecie wyłączając właśnie niemcy i włochy. W niemczech niektóre kraje związkowe przedłużają restrykcje do maja
  • Odpowiedz
Powiem Ci, że w szoku byłem Wiednia, może nie centrum ale rejon lotniska to oprócz masek ffp2 to kompletnie nic, nawet nikt na lotnisku green pasów nie chciał, a to co piszesz, że niektóre landy do maja, to jakaś masakra.
  • Odpowiedz
Biorąc pod uwagę ze testy to loteria, a oni robią testy co chwile to co się dziwić. Liczenie przypadków na podstawie tych testów to robienie k z logiki.
  • Odpowiedz
@ramirezvaca: hehe no widzisz. Mieszkam na Bawarii od 2015 ciesze się, że mieszkania nie kupiłem na własność, inwestuje w Polsce, bede miał dosyć to wrócę… gorzej z tymi co zdecydowali sie tu osadzić na stałe. Generalnie życie w niemczech jest na dobrym poziomie, ale społeczeństwo zostało ogupione przez media, w zasadzie od 2020 roku obrzydło mi kompletnie to społeczeństwo. Pojechaliśmy z żoną do Chorwacji w tamtym roku, w------e na te
  • Odpowiedz
@camelski: McDonald to dom wariatów, ja obserwowałem to we Włoszech jak mówisz do kibla green pass i kolejka przed makiem i sprawdzanie :) Pamiętam jak w styczniu w Dortmundzie w sklepie Borussi jakaś niemiecka Helga latała za mną, że mam szmacianą maseczkę nie ffp2 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz