Wpis z mikrobloga

Nah, drugi dzień mam kaszel, który jak się zbierze to #!$%@? taką serię jakiej Ukrainiec do Ruska nie jest w stanie wystrzelać. Idzie grubo z płuc, na flegmę mógłbym tapetę kłaść. No nie pamiętam takiego od dawna, a trochę dziad już jestem xD Do tego lekka gorączka 38, ale poza tym nic. Poza #!$%@? na kaszel jest w pytę.

Wizyta u lekarza kulturka. Dolega mi to i to, czy chce pan test? Nie. Czy szczepiony pan? Nie. No to proszę usiąść, osłuchamy, okej, pewnie jakaś wirusówka, antybiotyk póki co nie, leżeć kurować się, łykać to i tamto. Zero presji, zero głupich komentarzy czy coś.

Idzie normalność. ( ͡ ͜ʖ ͡)


#koronawirus
  • 4
Te pierwsze upały to są zdradliwe synek


@dziadeq: za gówniaka się z tego śmiało, ale jak człowiek zbliża się do wieku, w którym badanie palcem w dupie przestaje być tematem tabu to jednak zmienia się podejście. XD

z kaszlem u lekarza, stacjonarnie, bez testu, w Polsce?

nie wierzę! to nie może się dziać... ale jak to?


@Adam_Prosty: w Luxmedzie normalnie, na NFZ już też nie mogą odmawiać stacjonarnych wizyt przecież.
@Krupier: Zaprzyjaźnij się z inhalatorem. Kazda infekcja praktycznie zawsze przechodzi prędzej czy później w nieżyt górnych dróg. Dlatego warto od razu się wspomagać. 20 lat temu było to oczywiste nawet bez inhalatorow. Goroca wodą, kropelki i szmata na łeb. Dzisiaj tak jak piszesz, ludzie zapomnieli ale nie dlatego że mają amnezję, tylko dlatego że wmówiono im że nie wolno sie leczyć a każda choroba to covid