Wpis z mikrobloga

@Arboree: Ale chochoł. Stać Cię na więcej, bo żelazna dywizja i notoryczny brak ukompletowania istniejących jednostek, to są chyba znacznie bliżej "biednej #!$%@? piechoty", a już na pewno w połączeniu z 300k sołdatów według pomysłu MONu, dla których trzeba będzie wygrzebywać ostatnie kałachy z piwnic, o ile znajdzie się tylu chętnych na otwarte wakaty.
  • Odpowiedz
@arszonto: Potrzebujemy takie 300k ze sprzętem ciężkim i lepszym wyposażeniem, a nie jakieś marne 100-150k, które nie pokryje nawet połowy kraju. Obecna realna liczba to 68k xDD

Tutaj i trzeba zwiększyć liczbę regularnych jak i dozbroić ich by chociaż ten nasz beryl był w standardzie, a nie kałachy z piwnic z których wypada sobie magazynek od czasu do czasu.

Rząd nic nie zrobi jak zwykle zapewne by choć troszkę zwiększyć realną
  • Odpowiedz
@ZuluScout: Potrzebować to możemy dowolne ilości, pytanie ile możemy mieć. Trzeba być tego świadomym, z tym się pogodzić i na tej podstawie budować swoją strategię i przygotowywać przetargi na wyposażenie. Rosja, 140 milionowy kraj, ma problemy z ukompletowaniem sił do inwazji na Ukrainę mimo utrzymania powszechnego poboru. Naprawdę marnie widzę nasze 300 tysięcy żołnierzy zawodowych i pieniądze nie zmienią tego stanu rzeczy (w jakimś stopniu może tak, ale nie w wystarczającym).
  • Odpowiedz
@ZuluScout: Niestety nie mam informacji dokładnych, takie jakie ma MON oficjalnie i może Bartosiak nieoficjalnie od kolegów. Jako kanapowy hobbysta mogę tylko powiedzieć, że wydaje mi się podstawową kwestią ukompletowanie tego co mamy obecnie, dokończenie formowania żelaznej dywizji (to ile czasu to zajmuje to też nieporozumienie), odpowiednie poprawienie stanów uzbrojenia/zaopatrzenia (a nie, że z koszar wyjeżdża 30% sprzętu deklarowanego na papierze, pomijając, że większość sprzętu jest po prostu przestarzała) i wtedy,
  • Odpowiedz
Potrzebujemy takie 300k ze sprzętem ciężkim i lepszym wyposażeniem, a nie jakieś marne 100-150k, które nie pokryje nawet połowy kraju. Obecna realna liczba to 68k xDD


@ZuluScout: Tego tak się nie liczy. Ważne ile będziemy w stanie wystawić Brygad i batalionów i jakie będą zdolności WP a nie ile etatów ma mieć armia.
  • Odpowiedz