Wpis z mikrobloga

Wolverine to imho najlepszy pojazd V tieru. Często niedoceniany i "przeskakiwany" w pośpiechu do Hellcata., a wystarczy siatka, lornetka wypracować kamuflaż i stajesz się cheaterskim zabójcą ninja:) No i to działo! Największy praktycznie dps na V tierze (57 na Kw-1 ma teoretycznie większy, ale gorszy czas celowania niweczy frajdę) 76mm karabin maszynowy, strzela co 2,7 sek. Z magicznego lasu można samodzielnie przegonić nawet kilka HT, bo sądzą, że walczą z kilkoma czołgami:) ...a i M10 jest całkiem niezłym spoterem:)

Macie kilka przykładów z piątkowego eventu - prawie 2 mln zarobione..ehh gdyby się dało tak prawdziwe pieniądze zarabiać:)

http://imgur.com/a/5lNY8

#wot #wordoftanks
stahs - Wolverine to imho najlepszy pojazd V tieru. Często niedoceniany i "przeskakiw...

źródło: comment_Ai8UFyrPztpKYlRYawItMgH8g8Hrhdiq.jpg

Pobierz
  • 26
@makierfakier: Skupianie mają takie samo, celność M10 minimalnie gorsza, raczej bez znaczenia na tym tierze, większa penetracja też bez istotnego znaczenia - rzadko rzuca Wolverina na VII...zresztą wieży T29 i tak nie przebijesz czy to Stugiem czy M10:)
@Makros: @Dipit:

T49 nie nadaje się do takiego stylu gry o jakim piszę. Te 20 m różnicy to jednak sporo. Tracisz dmg z biernego podświetlania celów - to sporo kasy wbrew pozorom. No i działo ma gorszą celność. T49 to fajna zabawka do zapierniczania po mapie - tylko jak ktoś tak lubi to czemu nie grać T-34 albo Chaffee?

Poza tym wystarczy sprawdzić staty:

Credits per Minute (Net):

M10 =
@stahs: T49 z wszystkimi bajerami i lornetą może wyciągnąć 490m view range, tylko 10m mniej od max poziomu, lepsza mobilność i camo pozwala zajmować lepsze taktyczne pozycje do spotu, celność działa jest wystarczająca, już dużo gorzej jest z penetracją przez którą sporo pocisków (a mieści ich bardzo mało) się marnuje, więc aby robić epickie wyniki trzeba dużo golda używać.

Te medy się w ogóle nie umywają do t49, Chaffee fajny ale
Z fajnych zabawek na 5 tierze polecam także ELC który posiada niesamowite camo, nie zbyt surowy mm jak na spota i zarabia ogromne ilości kredytów, penetracja na goldzie też jest ogromną zaletą jak wylosuje do 9.

No i to jedyny taki czołg którym grałem, gdzie przy dobrze zagranej bitwie dostaje się gratulacje od całej swojej drużyny i czasami drużyny przeciwnej co mocno dowartościowuje :)
@Makros: matkobosko co ty wypisujesz?

tylko 10m mniej od max poziomu


Na 500m nikt nie patrzy, stojąc 50m za twoimi HT musisz widzieć dalej niż oni, bo stracisz dmg z podswietlania. Spójrz na screeny które tu dałem, ja tam przecież nie grałem jako scout, tylko z drugiej linii. Zabierałem podświetlenia tym co byli przede mna, właśnie dzięki tym 10-20m różnicy.

gorzej jest z penetracją...dużo golda używać.


M10 ma taką samą penetracje
@stahs: Inny styl gry, dla mnie w t49 zbyt ryzykowna jest gra w 2 linii, wolę zajmować wysunięte pozycje z których można spotować i jednocześnie robić dmg, idealnie jak w razie wykrycia łatwa droga ucieczki.

Jeśli chcesz możesz zobaczyć moje stare powtórki to wkleję poniżej, możę nie pokazują spotowania czy robienia dmg (bo miałem już o wiele większe rekordy), ale pokazują jakim zabijaką i rzeźnikiem pomidorków może być ten czołg :)
@Makros: fajne wyniki, i chyba jeszcze z karą na xp dla TDków? Później sobie obejrzę. Cóż mam powiedzieć jak ktoś jest dobry to i na M3 Lee zrobi wynik:) To strzelanie goldem mnie nie przekonuje, piątki mam do zarabiania. M10 ma w każdej grze zarobić 10-20k nie ważne czy wygrany czy przegrany mecz. Hellcatem gram chyba w takim stylu jak ty T49 , fajnie się gra ale zbyt często zdarzają się
@stahs: Ja T49 grałem głównie dla zabawy i robienia jak najlepszych wyników, najbardziej się ciesze z obecnego WR prawie 70% przy ~780 bitwach na nim. Taki fun tank można powiedzieć. :)

Podstawą w WoT do dobrej gry to odpowiednio wyperkowana załoga i dobrze dobrane moduły, sam byłem pod wrażeniem jak znajomy wysłał mi powtórkę w której cromwellem zrobił 10k dmg ze spotu i ponad 2k sam nastukał.
@Dipit: Mój rekord to 3,3k dmg, od tamtej bitwy zacząłem w nim używać golda, bo uświadomiłem sobie że jakbym miał go prędzej byłbym w stanie mieć rekord na wotreplays (przynajmniej w wersji patcha) :)
@Dipit: Nie nie, właśnie pierwsze :)

Pomogło mi to że mój kolega jest pro playerem w wota, więc stosunkowo szybko się nauczyłem gry od niego, no i też to że z innym kolegą, który zaczynał ze mną gram dużo plutonów. Granie samotnie w wota to dla mnie nieporozumienie trochę, tak to bym szybko tę grę odinstalował z komputera, bo nie mogę czasami wytrzymać co te bezmózgowce na randomach odwalają :/

Nachodzi