Wpis z mikrobloga

Fiat Seicento rocznik 2000. Jedyne 8500zl


@zydo_komucho_gej: xDDD Ale taguj #prestizowygruz, zawsze ta sama historia, myślisz, że kupisz tanio stary luksusowy samochód i będzie git. Koszty utrzymania Cię zjedzą, ja za swoje Seicento dałem prawie dwa razy tyle, a i tak musiałem jeszcze na start wrzucić 6 tysięcy, wołaj do wpisów jak będziesz jeździł po mechanikach i naprawiał swoją "okazję życia" xD
  • Odpowiedz
@zydo_komucho_gej: że 4 lata temu był tu taki co kupił za tyle seja. Po fali hejtu wrzucał mnóstwo zdjęć jakby jakiegoś type r miał. Skończyło sie na oklejeniu przednich lamp folia kameleon i sprzedaży za około rok xD
  • Odpowiedz
  • 3
@LiveDieRepeat Takie gadanie. Ja mam prestiżowego gruza mercedes w204, trafiłem jakiegoś dziadka co sprzedawał go za 25k gdzie ceny wtedy wachały się od 29 do 40. Zależy od rocznika. Dziadek go miał 8 lat(sprawdzone) co jest sporym czasem na posiadanie auta, walnięty był z przodu i chyba ludzie nie chcieli go kupić. Samochód chyba z najlepszym silnikiem czyli nie do zajechania najsłabszy om646 136km. Do tej pory robiłem to co było potrzebne
  • Odpowiedz
@Ryba994: Dalej nie rozumiem fenomenu cen regeneracji tych belek...dobre kilka lat temu jak było jeszcze mniej firm się tym zajmujących robiłem w partnerze taką samą belkę samemu i wyszło mnie w granicach 600zł za części. Najdroższa jest tuleja pod łożyska ale jak ma się znajomego tokarza to da się to zrobić sporo taniej.
  • Odpowiedz